Czy to już miliony?
Czy to zaledwie kilka lat takich wieczorów przeminęło?
Niby tak nielirycznych, a jednak coś znaczą
A nad nimi myśli jak srebrzyste wierzby
płaczą.
2
Esha pisze:Czy to zaledwie kilka lat takich wieczorów przeminęło?
i:
Esha pisze:płaczą.
to wersy z jednego, twojego wiersza. Nie uważasz, że warto jakoś je ujednolicić pod względem długości, żeby się nie gryzły.
takich wieczorów
Dopóki nie wyjaśnisz, jakich wieczorów każdy albo będzie mieć pustkę w głowie, albo mętlik.
Trzeci wers zgrzytnął mi. "nielirycznych" i "znaczą" - różne części mowy, a połączone "a". No i kolejna podpórka w postaci "tak".
Zapewne chciałaś uzyskac efekt zaskoczenia, wpisując ostatnie słowo do oddzielnego wersu. Tylko że ono nie działa, dlatego, że wiersz - przynajmniej do mnie - nie trafia. Za dużo niedoskonałości ma.
Pozdrawiam
Patka
3
Wiersze to dla mnie właściwie przeszłość, nie tworzę ich od kilku lat, przerzuciłam się na prozę. Zamieściłam ten tutaj z ciekawości. Dzięki za rady, choć pewnie nie będę miała już okazji ich wykorzystać. Chyba po prostu nie do końca "czuję" poezję ;}
[ Dodano: Sob 02 Maj, 2009 ]
Dodam jeszcze tylko, tak na marginesie, że z tym ostatnim wersem wcale nie chodziło mi o efekt zaskoczenia. Z tego co pamiętam, chodziło tylko o dłuższą pauzę w recytacji ;D
[ Dodano: Sob 02 Maj, 2009 ]
Dodam jeszcze tylko, tak na marginesie, że z tym ostatnim wersem wcale nie chodziło mi o efekt zaskoczenia. Z tego co pamiętam, chodziło tylko o dłuższą pauzę w recytacji ;D
Świat się zmienia, słońce zachodzi, a wódka się kończy.
<i>(Głos Rozsądku, Sapkowski)</i>
<i>(Głos Rozsądku, Sapkowski)</i>