Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że rodzimi miłośnicy fantastycznej krótkiej formy nie mają łatwego życia. Antologie tematyczne ukazują się coraz rzadziej, a rynek czasopism w ostatnich latach znacząco się skurczył. Jako wydawnictwo niemal od początku stawiamy na współpracę z dobrze rokującymi autorami, a nie tylko z tymi znanymi, dlatego też postanowiliśmy ułatwić start przyszłym, być może następcom Sapkowskiego lub Dukaja (by na starość móc wypinać dumnie wątłą pierś, gdy ci będą odbierać kolejne literackie nagrody ).
A bo w postach trudno czasami wyczuć, a już mieliśmy zalew żółci pewnych osobników, których bardzo boli fakt, że postanowiliśmy ograniczyć "prawdziwą sztukę", i chcieliby tak najmniej 10x razy taki limit. Nie dogodzisz.
Temat fajny, pasuje mi do pomysłu, który od jakiegoś roku z okładem kłębił mi się w głowie. Wreszcie jest pretekst, aby przysiąść i napisać A limit znaków porządny, nie ma co narzekać.
W konkursie nie mogę wziąć udziału :wink: , ale chciałabym pochwalić, że nie skreślacie ludzi po selfpubach i publikacjach w antologiach - niektóre regulaminy nie dopuszczają nawet cienia takich rzeczy.
"Istnieje na świecie parę rzeczy ważniejszych niż pokój, a jedną z nich jest godne człowieczeństwo. Koncepcja, że ludzkość miałaby zrezygnować z wojen wyłącznie ze strachu, to poniżenie ludzkiej godności, zwłaszcza gdy w grę wchodzi strach przed czymś tak banalnym jak technika, którą ludzie sami przecież wymyślili" (Chesterton)
Jeśli mówimy bezpośrednio o konkursie, to już raczej trzeba by jurorów sondować. Ogółem to przechodzą u nas i lekkie, przyjemne czytadła, jak i większy, metafizyczny kaliber.
Temat mi pasuje, mam jakiś pomysł, tylko nie wiem, w jaki sztafaż to ubrać. Stąd właśnie takie pytanie. Nie chciałbym się naciąć, czyli wybrać gatunek, który jest passe (wampiry, fantasy, zombie, steampunk).
To opakowanie gatunkowe jest mi zupełnie obojętne, dlatego pytam kontrolnie - dla mnie sytuacją idealną byłby plan filmowy z Dogville
Konkurs wygląda bardzo ciekawie, podobnie jak samo wydawnictwo - po stronie sądząc. Gorzej, że nie pisuję już fantastyki Ale jakieś pomysły jeszcze się w głowie rodzą, więc - kto wie.