http://www.film.com.pl/?q=node/1639

Konkurs na nowelę, która docelowo ma być przerobiona na film. Szczegóły w linku

Ciekawe.
Zastanawiałem się jaka jest frekwencja w takich konkursach. Na pewno jest dobry sposób na sprawdzenie swoich umiejętności i szansa na wypromowanie własnej osoby.

... bardziej jak szansa na zdobycie grubych pieniędzy...

Pieniądze to oczywiście istotny bodziec, zwłaszcza, że kwota 50000 drogą nie chodzi. Ale podobno pieniądze to nie wszystko ...

Strasznie mało informacji jak na konkurs, gdzie główną nagrodą jest 25 tysięcy złotych. Połowa tej notki w linku to copypasta ze słownika (definicja noweli filmowej). Nie wiem o co chodzi organizatorom. To serial, film pełnometrażowy, czy jakiś teatr telewizji w konwencji tvp1?

nie ma też sprecyzowanego gatunku
a co do nagrody głównej to chyba było 50000

Hmm... Wielowymiarowa prawda o współczesnej Polsce? No to chyba coś dla mnie? Uwielbiam literaturę grozy
Zgrozy, znaczy się

Główna 25k, druga 15k a trzecia 10k. Nieźle. Faktycznie mało info, ale popatrzcie na inne konkursy, jeden zakończony - zwyciężczyni dostała laptopa. Brzmi ciekawie, bierzmy ich szturmem ;-)

Podejrzewam, że szukają samego pomysłu. Gdyby wymagana była odpowiednia forma, rozpisaliby się na temat didaskaliów etc. Ale dlaczego koniecznie chcą noweli? Dziwne. Film to film, nowela to nowela. Rozumiem ekranizować napisaną przez kogoś, świetną nowelę... ale prosić o napisanie od podstaw, by potem zmienić ją z powrotem na scenariusz?

Ja tam zrozumiałem, że oni chcą wstępnej wersji scenariusza, a nie opowiadania czy noweli. Czyli - piszemy im opis bohaterów, potem coś w stylu "Całość akcji opiera się na... blablabla" i tu szczegółowy opis wydarzeń, wraz z opisem miejsc odwiedzanych przez bohaterów i ich znaczenia dla fabuły. Osobiście odpuszczam, nie mam na tyle dobrego i chwytliwego pomysłu żeby coś takiego napisać.

Mich'Ael pisze:Ja tam zrozumiałem, że oni chcą wstępnej wersji scenariusza, a nie opowiadania czy noweli. Czyli - piszemy im opis bohaterów, potem coś w stylu "Całość akcji opiera się na... blablabla" i tu szczegółowy opis wydarzeń, wraz z opisem miejsc odwiedzanych przez bohaterów i ich znaczenia dla fabuły.

i to ma się zmieścić w 10 stronach znormalizowanego maszynopisu?
faktycznie, zagmatwane to trochę, i gdyby nie ta kasa, pewnie nawet bym się zainteresowała. ale chyba nic nie wyślę...

Oh yes! Już to widzę! Nowela napisana w stylu Tarantino, z podziałem na epizody, zamotaną jak węzeł gordyjski linią czasową, wyraziście nakreślonymi bohaterami, w stylu gangsterki lub kryminału noir (tyle że w polskich - nie śmiać się! - realiach). Tylko co z tego wszystkiego, skoro zapewne i tak scenarzyści pochlastają ją na kawałeczki.

Patok pisze:Tylko co z tego wszystkiego, skoro zapewne i tak scenarzyści pochlastają ją na kawałeczki.

Właśnie, co z tego? ;-)

To z tego, że później autor noweli nie będzie mógł poznać swego dzieła w zekranizowanej formie lub wyjdzie z tego coś zupełnie innego - napisał coś na kształt dramatu psychologicznego, a scenarzyści zrobili z tego komedię romantyczną. I szlag człowieka wtedy trafa.

Patok, naprawdę nie rozumiem tego punktu widzenia. Nie doczytałeś jaka jest nagroda? A jeśli jest się "ponad" takie niskie pobudki, to po co w ogóle wysyłać na jakiś tam konkurs?