Na pożegnanie śladów bicia serca

1
" Na pożegnanie śladów bicia serca "

Promienie słońca chłodne od deszczu zmroziły serce karwieńskiej miłości.
Tam, gdzie tryskały gejzery ekstazy dziś cmentarz stoi poległych żołnierzy.
I szary znicz płonie, jak ogień nicości.
I cisza odmawia różaniec pacierzy.

Tam, gdzie na wiwat serca strzelały
Dziś stoi pomnik z szarego betonu.
Rzeźbiony dłutem smutnego chłopaka
Bez duszy.
Bez serca.
Bez ciepła.
Bez domu.

I tylko czasem, pomiędzy krzyżami rozświetli ciszę szczekanie Whisky.
Lecz wspomnień karabin rozrywa ciało
Wbijając w serce smutku pociski.

Karwieńska plaża usłana trupami
Stygnie na deszczu palona słońcem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja rymowana”