Nocny wędrowca

1
„Nocny wędrowca”

Wypijesz w tym mieście, nic Ci nie będzie
Odważ się nocą
Przysiąść do człeka pogrążonego sobą
Niewiadomego powitaj
Jaki w nocy jest zwyczaj?
Do grupki zrób kroki, szukasz opoki
Lub nadto w swe siły wierzysz
Wybieraj, od Ciebie zależy
Pamiętaj, że spirytus
Nie bez przyczyny zwą duchem
Nie bądź zuchem
Nie wiesz jakie mają eteryczne ciało
Ufasz światu pod księżycem, to za mało
Trudno odgadnąć czy reszta zna się
Kim są Ci ludzie? Nieważne już znają Cię
Cienia nie rzucasz, niejeden demon zaciera już ręce
Może się przyssać na sposobów wiele
Tak, życiu ufałeś naiwny człowieczku
Nic Ci nie zrobią darowana owieczko
Rozmową zarzucają nici nieznane
Karma to karma jest brane i dane
Od tej nocy zależą ich moce
Prawda mówi: poznacie owoce
Kto jest kto odgadniesz o świcie
Ciesz się, być może właśnie darowali Ci życie
Jednakże rozejdziesz się z tajemną bracią
Nim światło rzuci barwę na twarz nieznaną
Rozejdą się myśli nieznające słońca
Już nić zarzucona, szukasz jej końca
Uważaj na szepty ksywek poznanych
Już ich właściciele słyszą wezwanych
Pod światłem księżycowym słodzą życie demony
Przez ducha spirytusu nabawisz się choroby
Skończone już czasy, gdy znane było towarzycho
Pod chmurką wesoło, blisko i cicho
Pamiętaj ostateczną mowę języka
Z nim, o nim, jego i usta zamykaj
Niejeden nocą stworzył swych żołnierzy
Takiemu twórcy na ich losie nie zależy
A może wiedzieć świadomie
Co zasiał w młodej głowie
Tak, uważaj to są nocni panowie
Nie rób mnie! Powie nocny wędrowca
Zagubieni błąkają się nocą bez końca

2
Troche fajnych obrazków, fajnych zdań już mniej, troche frazesów spod znaku "Jak żyć?" ale po co ci, kolego, te rymy, skoro i tak robią co chcą? Rymowanki są raczej lepsze do rzeczy kanciastych, puenciastych, a do poezji-poezji bardziej sie nadaje wiersz wolny.
ludzie cywilizują się nagminnie, a ja wciąż jestem dziki.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja rymowana”