Pływający cel

1
Pływający cel

Dzisiaj daleko od nieba morze,
obraz do oczu trafia wciąż złudny.
Zdaje się blisko, a nie po drodze,
łgarz pan horyzont - dyskutant trudny.

Łudzi, iż dłonie splata żywiołów,
jak magik rozum zwodzi pozorem.
Zwabiony żeglarz dąży do celów,
a punkt umyka przed nieboskłonem.

Szalony głupiec żagle forsuje,
łyka woń słoną - fali opary.
Myślą przytomną umysł strofuje,
o tej przestrzeni, co wziął za bary.

I choć daleko od wody chmury,
marzenia wiara naiwna goni.
Oddechu przestrzeń, to nie są bzdury,
bo to jest podróż po losu toni.

2
Dokładne z niedokładnymi. abab, lubię taką zabawę.
"iż" tego bym uniknął, nie to żebym iża nie lubił, ba, bardzo lubię i nawet kiedyś napisałem wiersz "o jeżu na iżu" Iż - to jeden z moich ulubionych motocykli.

Pozorem - niebosklonem. To można zmienić żeby lepiej w ucho wchodziło.

Co do całości, to ciekawy zapis:)

Jak masz coś jeszcze to wrzucaj śmiało

Pozdrawiam

3
Lubię rymy krzyżowe, dlatego plus za to ode mnie. Głębszy sens i bogate słownictwo. Nie jest niezrozumiały, ale też nie jest banalnie prosty. Perfekcyjnie:)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja rymowana”