~4Sugar (walentynka)~



Spałam i uciekł mi mój wiersz
a dobry był, jak żaden dotąd
Spałam, a zresztą sama wiesz
że wiersze swe zawdzięczam kotom

Pech chciał, że spała czarna kotka
i nie złapała, gdy uciekał
kocura biało czarna mordka
kłapnęła tylko nań z daleka

Pech chciał, że czarna kotka spała
tuż obok, blisko, bliziuteńko
jej ciepły i spokojny sen
mogłam pogłaskać prawą ręką

A wiersz? Poczekam, może wróci
miskę wystawię mu przy oknie
żeby się zbytnio nie natrudzić
i móc przywołać, zanim zmoknie

Gdy będzie jadł, to go zapiszę
nie spłoszę, będę patrzeć sobie
a stworzę i zapiszę ciszę
i prześpię się. Tak właśnie zrobię!

Spałam i znów mi uciekł wiersz
miał być poważny, o miłości
tymczasem znowu (mów co chcesz)
wyszły mi niedoskonałości

Spałam i w diabły uciekł wiersz
To już kolejny. Tak. Wiem o tym
znów zamiast tworzyć sens i treść
wolałam się leniwić z kotem

Nigdy nie będzie ze mnie nic
można na straty spisać całkiem
wszystkie oblicza jednej Gry
nimfę, blondynkę i rusałkę

Już lepiej się wyciągnę wzdłuż
wiersz, co mi uciekł, znajdę potem
poetką chyba byłam już
ważniejsze jest by bywać z kotem.


gra/Klio i Kastorowi, którzy uciekli, jak mój wiersz

Eee... Pani Poetynko, interpunkcja na pół gwizdka.

(dlaczego te starsze utwory są rooozciągnięte?...)

Gra pisze: Jej ciepły i spokojny sen

Mogłam pogłaskać prawą ręką

Szczególnie mi się podoba. Kolejne dwie zwrotki również.

Gra pisze: To już kolejny. Tak. Wiem o tym

Chyba dałbym przecinki, a co najmniej jeden.


Dobry wiersz. Podoba mi się wplątanie w „to wszystko” zwierzaka - świadczy o wyobraźni, ale chyba nie tylko...
Dobra puenta. Dobra Muza nie jest zła.

Fajny wiersz, lekki i taaaaki koci

G.P. pisze: (dlaczego te starsze utwory są rooozciągnięte?...)

Też pytałem jakiś czas temu o te entery między wersami. Niepotrzebnie rozstrzelone.
Nie dostałem odpowiedzi. Odpowiedzieć musiałem sobie sam;

Kiedyś tak było, jak z czarno-białą telewizją ;D