Plac zabaw

1
Opony wbite w ziemię, czarne i stare opony
Miejscami atrakcyjniejsze, niż pecet albo „ajfony”
Ty już tu nie pasujesz, mówi huśtawka z wyrzutem
Zrób miejsce dla młodzieży, miast być starym fiutem
Który siedzi w pułapce dzieciństwa zamknięty
Siedziałem na siodełku, refleksją przejęty
I wtedy zobaczyłem – ona jest za mała
Przy huśtaniu mi stopa ziemię uderzała
Miała rację huśtawka – trasę opon przejdę
Lecz więcej do obcego królestwa nie wejdę
"Nie wierz we wszystko, co myślisz."

2
Moim zdaniem to sympatyczny wierszyk, nietypowy i wyróżniający się pewną oryginalnością.
Pewne zawirowania w rytmie (aczkolwiek specjalnie nie rażą), można by uporządkować, no i szczątkowa interpunkcja - należałoby konsekwentnie wprowadzić ją w całym utworze.

Plac zabaw

4
gnoom pisze:
> Który siedzi w pułapce dzieciństwa zamknięty
Pułapka dzieciństwa, to określenie natychmiast nasuwa mi bardzo dużo pomysłów na to co można zatrzasnąć w takiej pułapce i jak wielu/wiele tkwi tam bez perspektyw na oswobodzenie. Fajny wiersz, inny i intrygujący.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja rymowana”