Sznurek

1
Ha! tak innych krytykuję to i ja żem spróbowała, oto utwór



Sznurek




Nie wiem, dokąd ciągnie się ten sznur

Na nim wisi wielki gbur

Na tym gburze drepta mucha

I zagląda mu do ucha

W uchu siedzi myszka mała

Przed kim ona się schowała?

Sznurek pęka, a gbur trach

Gruchnął wielkim zadem w piach

I tak leży z trzy tygodnie

Omijają go przechodnie

Nikt nie dzwoni po lekarza

Smród nikogo nie przeraża

Tylko dziadzio z wnuczkiem patrzą

Trąca dziadzio gbura laską:

Patrzaj, wnusiu, ucz się dziecię

Tak się kończy na tym świecie.

Nic tu po nas. Sznurek weź.

Dobry sznur, metr złoty sześć.
w podskokach poprzez las, do Babci spieszy Kapturek

uśmiecha się cały czas, do Słonka i do chmurek

Czerwony Kapturek, wesoły Kapturek pozdrawia cały świat

2
Bardzo zaciekawił mnie tytuł, bo kawałeczek prozy mu poświęciłam :-) Punkt widzenia zależy od doświadczenia - jak widać. Bardzo milutki wierszyk o pragmatyźmie. Pozdrawiam skraj lasu z jego wnętrza. Koło mnie dziki i jelenie, a na skraju, jak? Słychać moją uszatą sowę oswojoną?

Dodane po 5 minutach:

Zuz, wyczytałam, że lubisz tego Pana Poetę, więc nasunęło mi się jako komentarz
Głupota, grzechy, błędy, lubieżność i chciwość

Duch i ciało nam gryzą niby ząb zatruty,

A my karmim te nasze rozkoszne wyrzuty,

Tak jak żebracy karmią szat robaczywość.
'ad maiora natus sum'
'Infinita aestimatio est libertatis' HETEROKROMIA IRIDUM

'An Ye Harm None, Do What Ye Will' Wiccan Rede
-------------------------------------------------------
http://g.sheetmusicplus.com/Look-Inside ... 172366.jpg
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja rymowana”

cron