* * *



Zapytał przyjezdny miejscowego:

- Jak dojść na cmentarz, panie kolego?

- Pokażę Panu najkrótszą drogę.

To mówiąc strzelił przyjezdnemu w głowę





* * *



Raz dziadek zgubił sztuczną szczękę

I z tego powodu przeżywał udrękę.

Bo nie dość, że seplenił i mlaskał

to jeszcze nie mógł na deser zjeść ciasta.





* * *



Na jednym mało znanym obrazie

ktoś namalował kota w wazie.

A ja się pytam skąd pomysł tak głupi,

by kota podawać na obiad do zupy?

uśmiechnęłam się, mimo, że mi bardzo smutno.

Miło mi, że wywołałam uśmiech

Pierwsze mi się bardzo, bardzo spodobało. Rozbawiło mnie i jakoś tak fajnie mi się to czytało (tak, wyrecytowałam sobie wszystko na głos). Drugi utwór już tak mniej przypadł mnie do gustu, a trzeci byłby bardzo fajny, gdyby trochę inaczej w nim pokombinować z rytmem. Konkretnie chodzi mi o drugi wers. Aż prosi się żeby przeczytać "na wazie" zamiast "w wazie", choć wiem, że wtedy to nieco zgubiłoby sens. Coś by można z tym pokombinować ;}



Jednym słowem - urocze

Dzięki, coś pokombinuję

Ahahaha Śmiechowe. Pierwszy i trzeci są ekstra. Drugi też mi się mniej podobał. Ale ogólnie rzecz biorąc, bardzo przyjemnie <idzie się śmiać dalej>

Jak mnie najdzie to jeszcze naskrobię kilka makabresek, aby humorek poprawić sobie i innym. Dzięki za komentarz