Diabły, diabły moje piękne
Dziś ubiorę was w sukienki.
Szpilki włożę wam na nogi -
szpilki Klary Od Podłogi.
Pomaluję wam kopyta
Tym cynobrem, tym od Wita.
Powypycham wam staniki -
Biustonosze Świętej Niki.
A z błogosławionych Joann
Zdejmę całun, albo woal?
Świętej Krzysi uśmiech szczery,
Naszej Pani dam maniery.
Świętej Panny Od Jaszczurek
Wrzucę na was pereł sznurek.
Biegać macie bardzo wdzięcznie,
Tak jak Jadzia, Od Pajęczyn.
Świętej Joli, Tej Od Schodów,
Świętej Klary Od Nałogów,
Świętej Mani Od Liczydeł
Dam wam kobiecości krztynę.
Może wtenczas, nie inaczej,
moje diabły
was zobaczę?
(święty Wit oczywiście była kobietą)
:)
"Poprzebieram was! Razem z Witkiem!"
1"Ostatecznie mamy do opowiedzenia tylko jedną historię." - Jonathan Carroll