Stara panna

1
Kropla wina w morzu łez,
Stearyna bólu moich świec,
Liczę palce, jest ich pięć,
Lewa ręka, prawa ręka,
Podwojona siła piecze chleb,
Sama siadam do śniadania,
Piję wino swoich smutków,
Karmię kota, szukam butków,
Idę w las po grzybów kilka,
A po drodze strzec się wilka.
Przyszedł wieczór, znowu sama,
Nie ma męża, ni kochania,
Cygaretkę znów otwieram,
Dym zaciągam i umieram.

2
rzadko tu zaglądam, ale... fajne toto - jakiś takie niby smutny niby radosny twór. Radosny, bo ma taki rytm skoczny, smutny, bo przesłanie... Tylko rytmika mi się z początku nie podoba - melodyka gdzieś się gubi w za długich zdaniach, natomiast od tego momentu:
Sama siadam do śniadania, jest świetnie. końcówka, jak w teatrze groteskowym. Myśl i cięcie. Fajne.
„Daleko, tam w słońcu, są moje największe pragnienia. Być może nie sięgnę ich, ale mogę patrzeć w górę by dostrzec ich piękno, wierzyć w nie i próbować podążyć tam, gdzie mogą prowadzić” - Louisa May Alcott

   Ujrzał krępego mężczyznę o pulchnej twarzy i dużym kręconym wąsie. W ręku trzymał zmiętą kartkę.
   — Pan to wywiesił? – zapytał zachrypniętym głosem, machając ręką.
Julian sięgnął po zwitek i uniósł wzrok na poczerwieniałego przybysza.
   — Tak. To moje ogłoszenie.
Nieuprzejmy gość pokraśniał jeszcze bardziej. Wypointował palcem na dozorcę.
   — Facet, zapamiętaj sobie jedno. Nikt na dzielnicy nie miał, nie ma i nie będzie mieć białego psa.

3
Rzadko ostatnio tu bywam, no ale skrobnę dosłownie kilka słów. Nierytmicznie jest. Mnie to bardzo uwiera.
Dym zaciągam
wiem, wiem, czepiam się, ale dymem można się zaciągać, a nie jak wyżej.
Popraw, a będzie cacy. Poza tym bardzo fajna treść.
"Życie nas mija i patrzy ze śmiechem,

Jak nad zagadką stoimy bezradnie,

Jak złotą piłką bawimy się grzechem,

Czas przeklinając, co sny nasze kradnie."

5
zgadzam się z dwoma poprzednikami - nierytmicznie i słabo w rymach. Drażni mnie też jakaś przepaść między żartem a powagą. Infantylnością tchnie czasami i w kontraście do metaforycznego przesłania jest - dla mnie - trudne do przyjęcia. Jakby podmiot liryczny miał trudności z określeniem ego. Może tak jest u starych panien...
'ad maiora natus sum'
'Infinita aestimatio est libertatis' HETEROKROMIA IRIDUM

'An Ye Harm None, Do What Ye Will' Wiccan Rede
-------------------------------------------------------
http://g.sheetmusicplus.com/Look-Inside ... 172366.jpg
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja rymowana”