jest mnie mniej coraz

1
jest mnie mniej coraz
każdego dnia
ubywa mnie jak drzew
i księżyca

coraz mniej i mniej
aż zniknę cała
i nie będzie wiedział nikt
że istniałam

byłam, śniłam i kochałam

jest mnie mniej coraz
i świata mniej
za którym tęskniąc
znikać lżej

coraz mniej i mniej
aż znikniemy do cna
w nicości i pustce
bez granic, bez dna

świat i ja
w podskokach poprzez las, do Babci spieszy Kapturek

uśmiecha się cały czas, do Słonka i do chmurek

Czerwony Kapturek, wesoły Kapturek pozdrawia cały świat

2
Ktoś kiedyś nazwał życie powolnym umieraniem. Smutne to i prawdziwe.

Podobało mi się - przekaz do mnie trafił.

Pozdrawiam.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja rymowana”