Mój przyjacielu.
Umieram ja, co dzień, uwierz mi, nie kłamię.
Razem, mój przyjacielu, tak „ramie w ramię”
Z murów tych wychodząc, na sobie będziem się wspierać.
Lecz ty tam żyć będziesz, ja tylko umierać.
I nic nie zostanie po naszej przyjaźni,
Dziać się będą rzeczy, co nam w wyobraźni
Śnić się nawet nie mogły. Widzę to, wyraźnie.
Ty łzy nie uronisz, gdy dusza ma zaśnie.
Razem, mój przyjacielu, tak „ramie w ramię”
Z murów tych wychodząc, na sobie będziem się wspierać.
Lecz ty tam żyć będziesz, ja tylko umierać.
I nic nie zostanie po naszej przyjaźni,
Dziać się będą rzeczy, co nam w wyobraźni
Śnić się nawet nie mogły. Widzę to, wyraźnie.
Ty łzy nie uronisz, gdy dusza ma zaśnie.
.