Zostając w "Świątecznym" klimacie...



Świat biały
Świat zimny
Nagi, brudny, winny
Wszystkich krzywd
Kurzu, błota
Straconych marzeń
Minionych zdarzeń
Przykrytych karmazynową czapką
Pamięci.

Świat biały
Świat zimny
Bzdurny, płytki, inny,
Już bez celu
Już bez marzeń
Wymazanych gumką zdarzeń
Czekając niedoczekaniem na narodziny
Chrystusa

Świat biały
Świat zimny,
Pusty, gładki, omylny,
Brodzący po kolana w białej powodzi
Bez nadziei i bez wiary
…
W nim się Chrystus
Nie narodzi

Rymy banalne. Treść zapewne ważna ale i dość powszechna – wielu wierszokletów napisałoby zapewne o tej utartej tematyce. W takim wypadku to forma winna być tym, co czyni Twoje dzieło lepszym.
Postaraj się tworzyć dłuższe wersy, nie bój się rozwlekłości. Pisanie krótkimi jest naprawdę trudne i nieczęsto daje dobry efekt.