Wspomnienia

1
kolejny, melancholijny wiersz...



Jak stare radio na pralce postawione

Jak te święta gdy życzenia spełnione

Jak ten mróz i to ciepło zarazem

Jak ten zachwyt cyrkowym pokazem

Jak te liście co opadły z drzew już

Jak na ekranie popisany kurz

Jak te łóżko z foteli zrobione

Jak te rzeczy przypadkiem zniszczone

Jak ten las ten strumyk i trawa

Jak to znudzenie i pierwsze brawa

Jak ten labirynt gdy szafy ustawione

Jak te momenty gdy życie spowolnione

Jak ten stary dywan te okna drewniane

Jak ten karnisz bez zawieszonych firanek

Jak te problemy kiedyś spotkane

Jak te zagadki często rozwiązywane

Jak ten parapet wiszący wysoko

Tak te wspomnienia mam w sercu głęboko

Wracam do nich często kiedy cos wyrzucę

Bo do tych chwil nigdy już nie wrócę

Te czasy minęły Jak wczorajsza pogoda

Ale nam zostaje Wolność i swoboda

3
słowa jak i wolność napisane są dużą literą ponieważ zapomniałem zmienić, bo w oryginale te słowa zaczynały nowy wers, jednak postanowiłem połączyć je w większe i właśnie tam jest ta dawna przerwa...

moje niedopatrzenie

4
Wiersz mi się podobał, jakoś tak... po prostu do mnie przemówił. Doszedłeś do mej duszy. ;)

Może między innymi też z powodu formy - bardzo lubię tego typu powtórzenia.

Jedynie ten ostatni wers kojarzy mi się z pewną piosenką, co jest raczej na minus.

Ale ogólnie fajnie.



Pozdrawiam.
"Życie jest tak dobre, jak dobrym pozwalasz mu być"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja rymowana”