Moth

1
Wiersz w pełni poparty autentycznymi uczuciami i przeżyciami.





Błękitnookich chmur spojrzenie

Czarny wzrok złego Cienia

A ja czuję to cierpienie

Nie będzie latała wokół twego Płomienia



Pół ciała, pół duszy, pół myśli

Cały strach, cały smutek, cały żal

Lęk, że właśnie po nią przyszli

Obłęd, że odejdzie w Dal



Tak jakby pomnik dumnie górujący

(Ku niebu)

Ujrzeć obrócony w pył

Jakby człowiek chudy od młodości

(Patyk)

Nagle błyskawicznie tył



Jakby…

Jakby przestać latać wokół twego Płomienia

Opuścić chyłkiem krąg ciernisty

Przy tym kalecząc kolana

I pluć

Na owoc soczysty



I gdy chcą ją zabrać Cienie

W krainę Słodkiej Nieświadomości

Wtedy w błędnych oczach tli się zrozumienie

Silna dusza opuszcza więzienne włości



Lecz ona wciąż nie lata wokół twego Płomienia.



I wtedy rozumiem, że miłością

(Jej serce)

Jej myśli

(Jej dusza)

Wszystko staje się całością



Dusza w ryzach Cieni

Wyrywa się z zasadzki

I w pięknej bezpiecznej sieni

Drwiąco patrzy na czarne macki



I wtedy rozumiem, że

Pomyliłem się w myśli swej

Bo nie będzie latała wokół twego Płomienia



To ty, Płomieniu, będziesz latał wokół niej.
"Życie jest tak dobre, jak dobrym pozwalasz mu być"

Re: Moth

2
Patren pisze:I wtedy rozumiem, że

Pomyliłem się w myśli swej

Bo nie będzie latała wokół twego Płomienia



To ty, Płomieniu, będziesz latał wokół niej.
:thumleft:



Z początku wydawało mi się dziwne, ale ta zgrabna pointa szybko zabiła ten efekt. Nadal nie rozumiem, o co chodzi, ale jakie to ma znaczenie? Tylko autor wie, co miał na myśli i zmienianie tego na siłę jest bez sensu. A tak: wiersz mi się podoba. :)
Z powarzaniem, łynki i Móza.

[img]http://img444.imageshack.us/img444/8180/muzamtrxxw7.th.jpg[/img]

לא תקחו אותי - אני חופשי

3
Z początku wydawało mi się dziwne
Dla mnie to dobrze :D

Cieszę się też, że pointa się podobała.



O samej treści to mogę powiedzieć tyle, że wiersz napisałem w dzień kiedy babcia, z którą mieszkam (młoda jeszcze) miała wylew. Stąd też taka tematyka, taki sens (o ile jakiś jest).



Pozdrawiam.
"Życie jest tak dobre, jak dobrym pozwalasz mu być"

5
JejQ roplynolem sie ;( Naprawdę fajne i takie, takie kurcze nie umiem tego nazwac. Jakby nie patrzec ten wiersz mi sie bardzo podoba [a trzeba przyznac, ze rzadko mi sie podoba poezja rymowana].
Bliscy sąsiedzi rzadko bywają przyjaciółmi.





Tylko ci, którzy nauczyli się potęgi szczerego i bezinteresownego wkładu w życie innych, doświadczają największej radości życia - prawdziwego poczucia spełnienia.

6
Serdeczne dzięki za komentarze.



Z perspektywy czasu wciąż czuję silny związek z tym utworem (głównie z powodu okoliczności jego napisania), więc to napewno na plus.



Jeszcze raz dzięki.



PS. Odkurzanie starych topiców rządzi.
"Życie jest tak dobre, jak dobrym pozwalasz mu być"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja rymowana”

cron