Na nowo się odradza i stane znowu w miejscu
Miłośc jedno stronna najgorsza rzecz na świecie
Wkońcu ona zniknie jak miliony kwiatów zwiędnie
Nie przespane noce morze pełne łez
Wszystko to dlatego by powiedziała: kocham Cie wiesz?
Dochodzi do spotkania najszczęśliwszy moment w sercu
Pozory jednak mylą teraz wiesz że to nie miało sensu
Jednak kochasz ja nadal i chcesz by się zmieniło
Myślisz jak idiota bo nie wróci to co było
Ból tęsknota rozpierdalają Cię psychicznie
Aż dochodzi do tego że z Tobą jest krytycznie
Blizny po żyletce, zapomniane dni
Nie pozwalają Ci zapomnieć że coś w Tobie tkwi
To nigdy nie odejdzie miłość będzie bić
Dopóki nie przestaniesz żyć
Jedno życie jedno szczęście jedna miłość
Teraz wszystko dzieje się jakby się nie wydarzyło
Jeden wers jeden sens to był tylko jeden gest
Trzy słowa " Nie kocham Cie" i oblałeś test
Niby przykro niby źle a tak naprawde pierdol się
W jednej chwili zmiana zdania i całe to uczucie od siebie wyganiasz
Szczęście Twe zdrowie Twe to najważniejsze cele me
Usuwam się w cień trace z powiek sen i mam nadzieje że ułoży się życie Twe
Rzeczy ważne i ważniejsze czasami ze sobą sprzeczne
Ale wybieram te które będą najlepsze
Moje życie nic nie warte rozjebałem swoją barke
Nic się nie układa nic nie wychodzi a w głowie mam anarchię
Jak jakieś błędy to wybaczcie.
Prosiłbym o ocene i rade co dodać odjąć co jest źle i czy nadaje się na tekst rapu
