On sadownikiem najlepszym był z gminy 
(Nikt mu nie zaprzeczy gdyż znał się na rzeczy ) 
Pod drzewem leżał calusieńki siny 
(Umarłszy pod gruszą pożegnał się z duszą ) 
Padł biedaczysko krwią nagłą zalany 
(Zsiniały mu lica gdy pękła tętnica ) 
Owoc żywota zastał szabrowany 
(Łotr nie ruszył gruszek lecz zrywał wianuszek)
					
															
															3
dobre. jak dla mnie plus za 'nawiasy' i dwa ostatnie wersy; fajnie to wyszło, naprawdę. owoc żywota w tym przypadku brzmi nie tyle co metaforycznie; sadownik (nie tyle co ogrodnik), śmierć... no, ciekawie to ująłeś. 
					
															
															w tym przypadku to jest jak najbardziej na miejscu, też na plus. zresztą, Piramido, masz "biedaczysko", "calusieńki", to jakby część tego zabiegu (zabiegów*)."dziecinne" tudzież " banalne"
wyje za mną ciemny, wielki czas
					
					
					
																																																			
					5
Piramida88 pisze:Zdania w nawiasach utrudniają odbiór. Plus za próbowanie czegoś nowego, a minus że Ci nie wyszło. Wiersz niesie ze sobą bardzo mało treści i zawiera rymy "dziecinne" tudzież " banalne" 3/10
Jak najbardziej szanuje Twoją ocenę. Błahy styl rymowania jest w 100 % zamierzony, ubieranie błahego, humorystycznego utworu w wyszukane górnolotne metafory i rymy jest równie celowe co tuningowanie "Malucha"- odbiera urok. Co do niesionej treści uważam, że niesie dokładnie tyle ile trzeba. Porcje na jeden uśmiech
 
 Dziękuje i pozdrawiam

Ollars miło mi dziękuje

Gdy sterczące widzę cycki
wpadam w nastrój poetycki
Jan Sztaudynger
"-Jak się dowiemy ile on ma lat ?
-Utnijmy mu nogę i policzmy słoje"
					
					
					
																																																			
					-Utnijmy mu nogę i policzmy słoje"
