Stoi herbata na stole
myśląc:"Chcę wyjść na pole!"
A mówią do niej:"Matole!
Ty lepiej stój na tym stole"
Herbata oburzona, zgorzkniała:
"Na polu przyjaciół bym miała!
Tańczyłabym z motylami,
po lesie ganiała z dzikami"
Aż się zagotowała:
"Na stole nie będę stała!
Ja chcę wyjść na pole albo
zamieszkać, z krową, w stodole."
Lecz posłodzona została wypita,
i na pole już nie zawita...
2
Jeżeli już bawimy się w wiersze rymowane, proponuje zadbać o sylabizm (albo pokusić się o sylabotonizm), średniówkę i inne takie sprawy, w tym urozmaicenie rymów. W tym kierunku polecam wszystko nt. wiersza renesansowego i romantycznego w książce „Poetyka” Kulawika albo „Poetyka stosowana” S. Wysłouch, B. Chrząstowska (mój faworyt). To są książki akademickie, ale przystępnie napisane i wyczerpujące temat, do tego ogólnodostępne.
Wszystkim wierszoklejom polecam przed pisaniem:
B. Chrząstoska, S. Wysłouch: Poetyka stosowana
A. Kulawik: Poetyka
[img]http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/839/uzpc.jpg[/img]
B. Chrząstoska, S. Wysłouch: Poetyka stosowana
A. Kulawik: Poetyka
[img]http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/839/uzpc.jpg[/img]