Kaktus

1
1. Cóż to, mamo? - pyta dziecię.
Czy to rośnie tylko w lecie?
Tak się wspina i wygina.
Czy natura to wyczynia?

2. Ach, kochanie - rzecze mama.
Takie cudo spotkasz z rana,
i z wieczora też się zdarzy,
kiedy czasem się rozmarzysz.

3. Lecz pamiętaj o metodzie
i podlewaj go na co dzień,
by nie usechł wnet z tęsknoty,
tracąc wszystkie swoje cnoty.

Refren:
Kaktus, kaktus, rośnij duży,
byś kwitnięcia czas wydłużył,
byś użyźniał okolicę
i zachwycał swoim licem.

4. Czasem również lekko koli,
gdy zbyt szybko, nie powoli
chce rozkwitnąć pełną mocą,
lub złożonaś jest niemocą.

5. Jednak rzadko się tak zdarza
u dobrego gospodarza,
ogrodniczki sprawne ręce
też złagodzą kolce prędzej.

Refren

6. Z wiekiem kaktus się starzeje
i przy tobie złagodnieje,
za to inne cnoty dojrzy,
a na obce już nie spojrzy.

7. Niech więc wiedzą wszystkie córy -
kaktus kolce ma z natury,
sztuką kobiet jest wybitną,
by mniej kolił, dłużej kwitnął.

Refren
Kaktus ©JS.jpg
foto: ©J.S.
Piszę. Wspomnienia. Miniaturki. Satyriady. Drabble. Fraszki. Facecje. Podobne. Wystarczy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja rymowana”