"Natchnienie" Z ksiąg refleksji

1
Pisząc prozą,
myśląc słowem
może komuś to pomożę,
może mej twórczości z cienia wyjść pomożę
lub ją zamknie jak przy grobie
może mi pomożę,
w świata cieniu,
w oka mgnieniu
myśląc prozą, pisząc słowem
zmienić tchnienie w grafitowe.

"Natchnienie" Z ksiąg refleksji

2
To, co piszesz jest kiepskie. Klepane rymy i wersy o niczym. Jednak biorąc pod uwagę twój wiek powiem jedno: nie rezygnuj. Czytaj dużo dobrej poezji. Co do tego, w jaki sposób klasyfikować, czy poezja jest dobra czy nie zdania są podzielone, z mojej strony polecam Szymborską i Herberta. Oboje posługują się słowem czasem jak laserowym skalpelem, zdolnym do przecięcia serca atomu, czasem jak kataną stworzoną przez Okazakiego a czasem jak srebrnym nożykiem do masła podczas proszonego obiadu. Język jest ich narzędziem. Tobie wyraźnie brak wprawy, ale nie ma się co przejmować. To przychodzi z czasem.

Powodzenia!
There is no God and we are his prophets.
The Road by Cormac McCarthy
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja rymowana”