Trzmiel

1
Trzmiel trzmielowej brzęczy w ucho -
brzęczże ciszej, brzęczymucho.

Twe brzęczenie, mój aniele,
to chrzęszczenie, a nie trele.

Przyjemniejsze już bzykanie...
zwłaszcza w parze, na polanie.
Piszę. Wspomnienia. Miniaturki. Satyriady. Drabble. Fraszki. Facecje. Podobne. Wystarczy.

Trzmiel

2
Czy to już wiosna przyszła, że takie fajne teksty ruiczne?
Z drugiej strony nie rozumiem trzmielowej, w końcu brzęczenie, w przeciwieństwie do bzyczenia, wymaga grubszego organu. Powinna się cieszyć, że ma takie coś.

Trzmiel

3
Miras pisze: Czy to już wiosna przyszła, że takie fajne teksty ruiczne?
Z drugiej strony nie rozumiem trzmielowej, w końcu brzęczenie, w przeciwieństwie do bzyczenia, wymaga grubszego organu. Powinna się cieszyć, że ma takie coś.
Czuć powiew. Znaczy wiosny. Co do brzęczenia - z tego efektu nie ma. Natomiast z bzyczenia... jak najbardziej.
Piszę. Wspomnienia. Miniaturki. Satyriady. Drabble. Fraszki. Facecje. Podobne. Wystarczy.

Trzmiel

4
Sorki Hardy, nie mogłem się powstrzymać :)


Hardy dzisiaj strasznie twardy

chciał pobzykać, wyszło zero

Chłopak bardzo napalony

poszedł łowic na sb-eka

a tam tylko z niego beka

Coś ty facet... stracił rozum?

my tu tylko, piórem tworzym.

Seksu już nie uprawiamy

bo za duże mamy plany

spisać, wydać, kasę wziąć

chłopów pognać, dzieci spać

a my wtedy po cichutku

damy czadu samopas.

Trzmiel

5
:D Masz szczęście, Tomku, żem niesamowicie spokojny człowiek jest ;)
Moja rada jednak taka -
seksić się, kto chce i może,
by z praktyki erotyki
potem płodzić...
już w dobrym humorze ;)
Piszę. Wspomnienia. Miniaturki. Satyriady. Drabble. Fraszki. Facecje. Podobne. Wystarczy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja rymowana”

cron