Serce peka,dusza płacze
ze widoku twego wiecej nie zobacze
ze twe oczy,usta ,dłonie
innej zostały przeznaczone
ciało usycha z tesknoty do ciebie
a ja nie umiem odnależc siebie
i chciałabym życie na nowo budować
twój obraz do szuflady schowac
lecz serce,umysł nie pozwala
bo została w nich otwarta rana
i nie wiem czy leczyc sie z tej miłości
czy schowac w grobie samotności
2
Oliwietto, z przykrością muszę stwierdzić, że ten wiersz jest tak banalny, że aż uroczy.
Powiedz, czytujesz poezję? Jeśli chodzi o erotyki, czy lirykę miłosną, mogę Ci spokojnie polecić sonety Mickiewicza i twórczość Leśmiana. Poczytaj i porównaj z Twoim wierszem. Co można stwierdzić?
Pierwsza rzecz to rymy. Używanie częstochowszczyzny to nie grzech śmiertelny, bo i u wyżej wymienionych taka się zdarza - ot, dobrze wpleciona w tekst nie razi ni odrobiny. Ale tutaj jest o wiele gorzej.
"płacze" -> "zobacze" (tak przy okazji: "zobaczę", ogonki!)
"ciebie" -> "siebie"
"budować" -> "schować"
Aj, uważaj na takie rymy. Tu trzeba trochę pokombinować. Ja jestem też jeno amatorem, w dodatku braki w talencie muszę nadrabiać ciężką pracą. Dlatego czasem jeden rym zatrzymuje progres w pisaniu wiersza na dzień, dwa. Ot, przekleństwo jakieś.
Druga rzecz to rytmika. Tu też nikt nie każe Ci stosować się do jakiś zasad. Ale zwróć baczenie na ten element. Wystarczy, że przeczytasz na głos wiersz po napisaniu. Nierówne te linijki, prawda?
Mam tylko nadzieję, że Cie nie sponiewierałem. Pisz dalej, to przecież pyszna zabawa. Ja czekam na kolejne wiersze
Powiedz, czytujesz poezję? Jeśli chodzi o erotyki, czy lirykę miłosną, mogę Ci spokojnie polecić sonety Mickiewicza i twórczość Leśmiana. Poczytaj i porównaj z Twoim wierszem. Co można stwierdzić?
Pierwsza rzecz to rymy. Używanie częstochowszczyzny to nie grzech śmiertelny, bo i u wyżej wymienionych taka się zdarza - ot, dobrze wpleciona w tekst nie razi ni odrobiny. Ale tutaj jest o wiele gorzej.
"płacze" -> "zobacze" (tak przy okazji: "zobaczę", ogonki!)
"ciebie" -> "siebie"
"budować" -> "schować"
Aj, uważaj na takie rymy. Tu trzeba trochę pokombinować. Ja jestem też jeno amatorem, w dodatku braki w talencie muszę nadrabiać ciężką pracą. Dlatego czasem jeden rym zatrzymuje progres w pisaniu wiersza na dzień, dwa. Ot, przekleństwo jakieś.
Druga rzecz to rytmika. Tu też nikt nie każe Ci stosować się do jakiś zasad. Ale zwróć baczenie na ten element. Wystarczy, że przeczytasz na głos wiersz po napisaniu. Nierówne te linijki, prawda?
Mam tylko nadzieję, że Cie nie sponiewierałem. Pisz dalej, to przecież pyszna zabawa. Ja czekam na kolejne wiersze

3
Podpiszę się pod tezą przedmówcy, ale dodam, że masz zarodki na dobrą poetkę - tylko musisz pracować, pracować, pracować i czerpać z tego duża frajdę 

Huginn ok Muninn flięga hverian dag
i??rmungrund yfir;
óomk ek of Huginn, at hann aptr ne komit,
þó si??mk meirr um Muninn.
-------------------------------------------------------
Witajcie w Kraju Umarłych!
Tutaj śmiech zniewoli Wasze lęki!
A marzenia i sny...
Spełni Wielki Papier!!!
i??rmungrund yfir;
óomk ek of Huginn, at hann aptr ne komit,
þó si??mk meirr um Muninn.
-------------------------------------------------------
Witajcie w Kraju Umarłych!
Tutaj śmiech zniewoli Wasze lęki!
A marzenia i sny...
Spełni Wielki Papier!!!