Pewien chłopiec po koncercie
Myślał, myślał wciąż zawzięcie
Skąd się bierze dźwięku brzmienie
Przez szarpniecie, uderzenie?
Pewien trębacz przez zadęcie
ślicznie grał na instrumencie
Głębia dźwięku w fortepianie,
Przez młoteczków uderzanie
Roznosiła się po sali
Tak, że wszyscy podziwiali
Delikatnie i zmysłowo
Szarpiąc strunę, daję słowo
Pokaz dziś harfistka dała
Z czego radość wielką miała
W bębnach, kotłach mili moi
Jak w perkusji to przystoi
Wciąż napięta jest membrana
źródłem dźwięku, ukochana!
Skrzypkowie, wiolonczeliści
Perkusiści i fleciści,
Fagociści i pianiści,
Czyli instrumentaliści,
Roznosili tak drgań fale
Nie przejmując się tym wcale,
A dyrygent swą batutą
Władzę miał nad każdą nutą.
9
Dla dzieci w przedszkolu sie w sumie nadaje... Przynajmniej do czegos... Dobre i to 

Ich bin Nitroglycerin... l??sche Feuer mit Benzin...
Wer mich in seinen Venen f??hlt... wird mir nicht mehr entflieh’n...
See the fallen angels pray... for my sweetest poison...
I crash and I burn and I freeze in hell... for your poison...
Wer mich in seinen Venen f??hlt... wird mir nicht mehr entflieh’n...
See the fallen angels pray... for my sweetest poison...
I crash and I burn and I freeze in hell... for your poison...
10
a mi się podoba... jak pisała wiola, kojarzy się z dzieciństwem
P.S. a mi się nigdy nie udało napisać rymowanki...
P.S. a mi się nigdy nie udało napisać rymowanki...
"Rada dla pisarzy: w pewnej chwili trzeba przestać pisać. Nawet przed zaczęciem".
"Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu".
- Nieśmiertelny S.J. Lec
"Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu".
- Nieśmiertelny S.J. Lec