Wspomnienie
Pamiętasz tamte wakacje?
Złociste snopki pachnące
Tych chmur wymyślne kreacje
Gamę zapachów na łące
Pamiętasz piękny horyzont?
Często mleczny, lub niebieski
ławice sylwetek ptasząt
W odwiecznym rytuale ucieczki
Pamiętasz grające świerszcze?
Subtelny szum liściastych drzew
Pszczoły w radosnym koncercie
W tle donośny, słowiczy śpiew
Lecz nagle zerwała się wichura
Ozonem zapachniało powietrze
Słońce zasłoniła czarna chmura
I spadły kwaśne deszcze...
5
tu się potyka rytm sielanki, jest o jedną sylabę za dużo i boli.W tle donośny, słowiczy śpiew
Ostatnia strofa przekłada akcent z mocnej na słabą część wersu, co świetnie podkreśla zmianę nastroju.
Ponownie ironia, ponownie dobra pionta, nieoczekiwane zakończenie.
Melodia fraz przypomina mi taką starą, sentymantalną piosenkę, śpiewaną na obozach "Konie zielone".
Sprawnie i lekko rymujesz i dobrze wiesz, co chcesz przekazać, bez zbędnych zawikłań i niejasnej metaforyki.
Podoba mi się.
'ad maiora natus sum'
'Infinita aestimatio est libertatis' HETEROKROMIA IRIDUM
'An Ye Harm None, Do What Ye Will' Wiccan Rede
-------------------------------------------------------
http://g.sheetmusicplus.com/Look-Inside ... 172366.jpg
'Infinita aestimatio est libertatis' HETEROKROMIA IRIDUM
'An Ye Harm None, Do What Ye Will' Wiccan Rede
-------------------------------------------------------
http://g.sheetmusicplus.com/Look-Inside ... 172366.jpg