~Słowa i czyny~



Uczucia podług słów nie mierz lecz czynem

Gdy słowa jeno brzmią Ci znajdź Waćpan przyczynę

A gdy ni słowa ni czynu nie staje

Myśl Acan czy to nie diabła zwyczaje



I miarkuj się Waść! Wprost to nie uchodzi

Mężczyzny próżną atencją ujmować. Co z damą się godzi

Klejnoty, pieszczoty i pieśni szacować

Nie będzie wśród panów mieć zastosowania



Wszak jeleń nie łania. Nie dla nich kolie

Nie dla nich pierścienie. Są dla nich jeno rogi jelenie

Lub jako oręż ich mocne kopyta

Czy łania kiedy o zwycięzcę pyta?



Z łagodną pokorą wzroku nie podnosząc

Temu oddaje cześć i życie kruche kto w krwawej walce

Ład w jej życie wnosząc, hardym swym duchem i wszelaką cnotą

Śmiałków zwycięża. Staje się władcą dobywszy oręża. I opiekunem



Zrytym pod kopytami złotym leśnym runem łoże jej ściele

By w leśne pościele móc potomstwo złożyć. By ród swój pomnożyć.

Bo skarbem niemałym i światem mu całym rodzina.

To duma jedyna. Nie piękne poroże. Nie wielkość.



A może ten właśnie bogaty, kto w próg biednej chaty

Łanię swą zaprosi. Blizny po walce z dumą w piersi nosi

I z każdym zwycięży zuchwalcem co próg się przekroczyć odważy

Gdy jasność tam mrokiem przeważy



Wiedz Waszmość, tak miłość uskrzydla. I nawet gdy oczy zamydla

To innym się staje widzenie. Ostrzejszym.

I snadniej łaknienie oszukać zwyklejszym chlebem

Gdy dom jest Twym niebem. I dniem jest jutrzejszym.





gsc/03/03/2009

Przebrnąłem Trochę ciężko się to czyta. Za drugim razem już trochę lepiej ale żeby wszystko w miarę zrozumieć to trzeba się koncentrować co utrudnia odbiór estetyczny. Bardzo ładnie udało Ci się stworzyć atmosferę takiej starodawnej, wierszowanej gawędy. Słownictwo archaiczne (nie tylko pojedyncze słowa jak Waszmość czy Acan ale cała kompozycja słowna dopasowana), styl ozdobny także nastrój udany. Ale kompozycja rytmiczno-rymowa taka średnia. Np dwie ostatnie zwrotki całkiem nieźle się czyta. Najpierw rym wewnątrz pierwszego wersu potem między wersami choć już niekonsekwentnie. W ogóle całość jest pod tym względem niekonsekwentna. Niektóre wersy za długie, męczące. Całość jak mam być szczery trochę męczy. Słownictwo pasuje do jakiegoś 13 - zgłoskowca Tekst jest mądry a treść ładnie ubrana w słowa ale albo to wrzucić w jakiś bardziej rygorystyczny kanon albo w ogóle zrezygnować i zrobić z tego prozę

To ja nad nim jeszcze popracuję :-D Temat nasunął mi się w trakcie pewnej rozmowy i odpowiedziałam pierwszą strofą. Sama się zdziwiłam i pociągnęłam dalej - wyszło po pseudostaropolsku i bardzo dziwnie jak na mnie. Spróbuję obszlifować :-) Dziękuję za wskazówki.