Oda do Krzywdy
O, Krzywdo!
Sięgająca przeszłości i czasów minionych,
Wielkich grzechów i win niepopełnionych.
Klnę Cię i wyzywam, tak Cię nienawidzę.
Czasem nawet łzę uronię, gdy Cię zaś uwidzę.
Krzywdo wielka, przeszła, mą osobę kochająca,
Zwykle działasz jak siła piorunująca.
Teraz – mam nadzieję – uszłaś znak mi dawszy,
Odeszłaś – mniemam – ode mnie na zawsze.
Liczę, żeś zmieniła cel swego uczucia
I innego już kozła mamisz wdziękiem
tu – sza.
Kalina
Oda do Krzywdy
1Motto życiowe: każde nasze życzenie (dobre lub złe) okrąża Ziemię i uderza nas w plecy.