"Romantyk"

1
A jednak szybko coś dodałam. Mam nadzieję, że choć po części dorówna Waszym.



„Romantyk”



Budzisz się rano nie dokońca wyspany

za chwile staniesz obok kompletnie ubrany

obejmiesz mnie czule, pocałujesz w usta

następnie wyszepczesz cicho do uszka,

że mnie kochasz mocno, niezmiernie,

że przy moim boku wytrwasz wiernie.



Nowy dzień rozpoczynam Twoim uśmiechem

dla mnie jesteś całym oddechem

Ty do kwiaciarni idziesz pobliskiej

kroczysz pewnie po posadzce śliskiej,

szukając tego, co mnie przypomina

tego co szczęście w sercu wspomina.



Przychodzisz cicho, w rękę całujesz

zza pleców bukiet kwiatów wyjmujesz,

przyjmuję, do wazonu je wkładam,

na Twoich policzkach szminkę zostawiam.

Romantyczność w Tobie ciągle zaskakuje

i delikatne serce przy Tobie relaksuje.

2
za chwile
"ę'
za chwile staniesz obok kompletnie ubrany
brak przecinka (a wcześniej stawał ubrany niekompletnie? Nareszcie jakiś smaczek w podtekście :-))



Taki "miły, słodki wierszyk". Słodko mi, przesłodko. Tu w uszko, tu w rączkę, tu gdzie indziej. Fałszem wieje na odległość. Popracuj nad rytmicznością, bo robi się "nieco" częstochowski miejscami, a gdzie indziej znowu kuleje niezgodnością. Powiedz na głos, postukaj. Sama zobaczysz, że dość niezgrabny.


kroczysz pewnie po posadzce śliskiej,

szukając tego, co mnie przypomina

tego co szczęście w sercu wspomina.
co konkretnie ma wspominać to szczęście w sercu? Kwiat z kwiaciarni? To kwiaty mają pamięć?

A niechby jakiś poślizg na tej śliskiej posadzce. Może przynajmniej akcja się stworzy ciut dramatyczna, coś mu każe wyrwać się z letargu, spojrzeć na odnesione rany i obrażenia, z bólu zawyć szczerze, zakląć i zobaczyć jak wiele jest kwiatów, które, na szczęście niczego nie przypominają.
Ostatnio zmieniony pn 01 cze 2009, 22:54 przez Gra, łącznie zmieniany 1 raz.
'ad maiora natus sum'
'Infinita aestimatio est libertatis' HETEROKROMIA IRIDUM

'An Ye Harm None, Do What Ye Will' Wiccan Rede
-------------------------------------------------------
http://g.sheetmusicplus.com/Look-Inside ... 172366.jpg

3
No miły i słodki to jest :D I nawet miło czytać coś pozytywnego a nie tylko ciągle jakieś nieszczęśliwe miłości, rozpacze i inne takie, ile można? :D Także dobrze, że podjęłaś taki temat. Natomiast wykonanie kuleje. Rymy brzmią "trywialnie" i cała struktura jest zbyt prosta a przez to ma się wrażenie rymowanki (ale tylko trochę). I momentami ta romantyczność staje się taka czułostkowa i choć może w życiu czasem tak jest dobrze to w poezji wolałbym to widzieć w bardziej wyjątkowej postaci ;)
Te nie pachnące żadnym nozdrzom -
cudowne, purpurowe kwiaty;
ta woda, której nikt nie pije,
ten wiatr nad pustką mgieł skrzydlaty...

...och! tam jedynie dusza żyje!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja rymowana”

cron