Najwspanialszy czas

1
„Najwspanialszy czas”

Znajome brzmienie odbija się od ściany do ściany

Słysząc je mkniemy ku naszemu światu, ale czy jest on lubiany?

Pędzimy do wyjścia ile sił tylko w sobie mamy

Chcemy porzucić rozpaczliwy stres i pytanie czy zdamy…?

Bowiem widzimy nasze życie jako ponure z dużą dozą smutku

I błagamy… nie bądź taki straszny dzisiejszy skutku!

Chora ambicja przeradzająca się w rywalizację

Mglistą sieje sieć przysłaniającą nam choćby wakacje…

Toteż niemożnością jest dostrzeżenie mędrców świata racji

Które jasno wołają: „Młodości, tyś najpiękniejsza jest ze wszystkich kreacji!”

Wszak młodość jest czasem niezwykle niebanalnym

W którym swój byt piętnuje miłość z Bogiem genialnym

Człowiek jednak czasem przeistacza się w głupią istotę

Albowiem nie widzi, że najlepsze jest teraz, tworząc życia asymptotę

Nie widzi, iż jest piękny i młody i wszystkie drogi ma otwarte…

Lecz poprzez koniec ferii, denerwuje sie niczym Bonaparte

Wychodząc ze szkoły, wracając do domu w blasku słońca

Nie zdaje sobie sprawy, że za kilka lat, będzie ten dzień wspominał bez końca…

Wówczas ogromna tęsknota ogarnie go za tym czasem…

Za tym, który jest tu i teraz dla nas niby… zapasem

Wzdychać będzie zarówno za sprawdzianami z piekła rodem

Jak i wypadami z przyjaciółmi na miasto tudzież zakupy z iPodem

Wszak wszystko to przeplata się w świecie młodości

Boć bez rygoru a następnie zabawy nie ma takiej radości

Przeto pamiętajmy MY MŁODZI, że tu i teraz

Musimy wykorzystać nasz czas jak tylko najlepiej się da nieraz…

Bowiem Za nami, z Nami i jeszcze trochę przed Nami będzie

Najlepsze co może być , najwspanialszy czas - cudowne orędzie






Wiersz napisałem na zadanie domowe, które zostało zapowiedziane na czas tegorocznych ferii. 2 klasa LO ^^ pozdrawiam : D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja rymowana”

cron