~Licho nigdy nie zasypia~

1
~Licho nigdy nie zasypia~


Później będzie rano
A teraz dobranoc
Nie szkodzi, że cicho
Śpi licho

Dlaczego chcesz patrzeć?
By ślady dnia zatrzeć?
By rysy wygładzić?
By zabić?

Czy w sennej powłoce
Jak w skale, opoce
Chcesz ryt swój wydrapać
Miast chrapać?

Na twarzy spokojnej
Zobaczyć chcesz wojnę?
Fałszerzy pawanę
I zmianę?

Stop! Nocy nie marnuj
Lecz przytul, przygarnij
Miłości przyklaśnij
I zaśnij

Wolnością, lataniem
Nasz sen jest. Czuwaniem
Go nie płosz, nie skuwaj
Niech fruwa

Uczucia pewności
Niech świat nam zazdrości
Namiętność wraz z brzaskiem
Nie zgaśnie


gsc/25/07/09
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja rymowana”