Latest post of the previous page:
Fakt, tych zbiegów okoliczności sprawiających, że Anton rósł w siłę było trochę dużo. Ale moim zdaniem autor całkiem zgrabnie to przedstawił (ja jak czytałem to jakieś dwa lata temu nie miałem zastrzeżeńGrimzon pisze:A może właśnie ciekawsze byłoby jakby takie przeciwności rozwiązywał bohater korzystając z umiejętności jakie posiada, a nie na siłę robić z bohatera superbohatera.

Poza tym świat Patroli na Gorodeckim się nie kończy. Sposób wplecenia całej historii w realia współczesnej Moskwy, cała plejada interesujących bohaterów drugoplanowych (najciekawsi - Zawulon, Olga, Kostia), relacje między nimi. Samo rośnięcie w siłę Antona to tylko jeden z wątków. Ocenianie cyklu tylko przez jego pryzmat jest krzywdzące.