Wszelakie książki Bohumila Hrabala polecam gorąco! "Postrzyżyny", "Zbyt głośna samotność", "Pociągi pod specjalnym nadzorem"... te tutuły aktualnie przychodzą mi do głowy i mogę je szczerze polecić. Hrabal ma jak dla mnie niesamowity styl i rewelacyjne poczucie humoru... Jeżeli jeszcze nie czytaliście to spróbujcie... A jeżeli już spróbowaliście to napiszcie co sądzicie, bo ostatnio mało osób go czyta, więc nie mam z kim pogadać o jednym z moich ulubionych pisarzy. W gwoli ścisłości moja ulubiona powieść czy raczej opowiadanie jego autorstwa to "Zbyt głośna samotność".

No to sztama! Hrabal to jeden z moich ulubionych pisarzy. Podpisuję się więc pod każdym Twoim słowem (włącznie z tym, że najlepsza jest "Zbyt głośna samotność" ). Czasami aż zazdrość bierze, że nasi południowi sąsiedzi mogą pochwalić się takmimi pisarzami jak on czy Kundera.



P.S Do wartościowych tytułów dodałbym jeszcze "Obsługiwałem angielskiego króla", o której to książce ostatnio głośniej z powodu ekranizacji (muszę obejrzeć!)

Długo czekałem na swojego człowieka, ale w końcu dotarł



"Obsługiwałem angielskiego króla" jest bardzo dobre ( jak wszystkie książki Pana H., które do tej pory czytałem) ale jednak nie zachwyca mnie tak jak chociażby "Zbyt głośna samotność".



Kundera... hmm. Czytałem "Nieznośną lekkość bytu" i też mogę polecić... acha i jescze "śmieszne miłości" ale to mi aż tak do gustu nie przypadło.



Zawsze chciałem poczytać coś Kafki, ale jakoś nie udało się.



Ale tak ogólnie CZESI RULZZ!!

Kundera... może być.



Jeśli chodzi o Czechów, wolę filmy. I Tesco. I słodycze Orion. Ale rulez, racja.

STUDENCKA!!!!!!!





A filmy też cenię... troszkę widziałem...





Dla mnie to jest fenomen - jak tak mały naród wydał na świat tylu geniuszy...

Hrabal jest cudowny! Ile w tym ciepła, ile uroku...

"Pociągi pod specjalnym nadzorem", "Obsługiwałem angielskiego króla" (świetnie zekranizowane), "Zbyt głośna samotność" (hit!), opowiadania "Bar świat".

świetny pisarz i - przede wszystkim chyba, co też widać w jego pisaniu - niezrównany gawędziarz. Zazdroszczę prażanom, którzy mieli okazję słuchać go w jednej z tamtejszych piwiarni.