Chciałem przedstawić jednego z moich ulubionych autorów książkowych. Pewnie zastanawiacie się, co to za koleś, i słusznie, bo póki co w Polsce ukazały się dwie książki z jego i tak skromnego dorobku: "Elantris" i "Z Mgły Zrodzony". Obie te książki charakteryzują się świetnym, lekkim stylem pisarskim i świetną wyobraźnią autora. Dzieją się w dwóch wymyślonych przez niego światach fantasy.

Nie będę pisać o fabule obu, tą znajdziecie w Internecie, ponieważ opisy wychodzą mi niesamowicie wręcz kiepsko, a przecież pragnę zachęcić was do przeczytania tychże dzieł. Oba mają około 600-700 stron (nie pamiętam dokładnie), więc teoretycznie przy ostrożnym czytaniu starczą na ponad tydzień... Nic bardziej mylnego - przy lekkim stylu i wciągającej fabule każda z nich to kwestia najwyżej czterech dni dla tych, którzy mają dość dużo wolnego czasu. Uprzedzając pytania, tłumaczenie ich jest bardzo dobre (pomimo kiepsko brzmiącego tytułu drugiej)

Powiedzcie mi - czytał ktoś "Z Mgły Zrodzony"?. Bo Elantris czytałam - już dość dawno temu, ale bardzo mi się podobała i się zastanawiam, nad drugą książką.

Jeśli ktoś czytał - proszę o choćby szczątkową recenzję