Latest post of the previous page:
tiaaaa. brzmi jak ulotka rodem od dominikanów :]Ollars pisze:Cała dziedzina demonologii jest niezwykle fascynująca, przerażająca i ciekawa. Począwszy od pogańskich wierzeń, skończywszy na współczesnych przypadkach opętania. Wszystko jest okej, dopóty, dopóki człowiek nie sięgnie po księgi okultyzmu. Jakże zgubne i nieodwracalne słady na psychice i duszy człowieka wywołuje tzw. czarna magia (czarna, biała - wszystko się kończy i zaczyna w sferze okultyzmu). Dalej następują kontakty z "duchami" - czyli seansy spirytystyczne, różdżkarstwo, bioenergoterapia i... wtedy człowiek zdaje sobie sprawę z czynów, których dokonał. Wtedy również, następują konsekwencje oklutyzmu. Człowiek, przez tyle czasu nawiązujący kontakty z demonami, otwiera przed nimi swą duszę, prowadząc do jej zatracenia. Są (mam nadzieję, że byli) i tacy, którzy zaprzedawali swoje dusze w zamian za poznanie tajemnych mocy. Opętanie, rzecz najstraszliwsza, jakiej doświadczyć może człowiek jest najgorszą kosekwencją zgubnego działania okultyzmu u człowieka.
wspomniana wczesniej Goecja jest przetłumaczona w wersji Crowleya.
zapraszam tez na strone wydawnictwa www.okultura.pl