16

Latest post of the previous page:

Chyba każdy ma w sobie coś z romantyka, więc książki Zafona są idealne dla każdego z nas.
A to z mgłą na myśl nasunęło mi XVIII-wieczny Londyn. Dlaczego? Ponieważ Londyn słynął z gęstej mgły o poranku, która może i do tej pory się pojawia. Tego nie wiem.

17
Kiedyś na wykładzie, na którym byłam, jedna ze studentek (nie ja :P) czytała pod stołem "Cień wiatru". Profesor wyrwał jej książkę i zaczął przerzucać kartki, żeby ośmieszyć czytającą jakimś fragmentem, że to niby jakieś sentymentalne czytadło czyta. Przeczytał jakiś fragment takim tonem, żeby jak najbardziej wydrwić autora. Oczekiwał pewnie salw smiechu, a cała sala milczała, patrząc na niego jak na idiotę. Stwierdził "no, może być" i speszony odłożył książkę :) Brawo Zafon! :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Czytelnia”