17
robaczek pisze:po około 100 stronach się rozkręca
Skoro przeczytałeś - wierzę. A co myślisz o Kingu? Skoro już mam tak wyśmienitą okazję zapytać, robię to.

18
uwielbiam go :) mam świra na jego punkcie i chciałabym pisać tak przejmująco jak on. ale zdaję sobie sprawę z tego, że językowo się wzorować nie mogę, bo warsztat, kolokwializmy itp... zresztą nie wiem, czy dałabym radę wymyślić tak pokręconą historię :)
It's not easy, but it is simple.

19
Eco owszem, bardzo interesujący twórca. Jest jednak kilku (-nastu), których cenię jeszcze wyżej, np. F.Nietzsche (w końcu to też w znacznej mierze literat), J.Conrad, F.Dostojewski, Witkacy, W.Gombrowicz, J.P.Sartre, A.Camus - to tylko niektórzy.
Ze współczesnych mi postaci, cenię szczególnie Mirosława Nahacza.
- Nie skazują małych dziewczynek na krzesło elektryczne, prawda?
- Jak to nie? Mają tam takie małe niebieskie krzesełka dla małych chłopców... i takie małe różowe dla dziewczynek.

20
VV pisze:W.Gombrowicz
Nie obraź się - i nie, żebym coś do niego miał - ale oprócz dobrej polewki i moralizatorskich elementów, nic nie dostrzegam w jego twórczości. Owszem, Polak i to konkretny pisarz, ale z lekka erotoman.

22
robaczek pisze:mam świra na jego punkcie
Zdzisław jestem. Witaj w klubie.
Z tym Zdzisiem to żartuję!
robaczek pisze:zresztą nie wiem, czy dałabym radę wymyślić tak pokręconą historię
Wymyślić - tak. Co do napisania... No, nie łudźmy się, cholera.

23
Mówicie o Kingu w oryginale, prawda? Bo przekład spowodował, że musiałem odłożyć "Wieżę" i zacząć szukać e-booka po angielsku. :| Którego do tej pory nie znalazłem, ale mniejsza...

24
Vialix pisze:Mówicie o Kingu w oryginale, prawda?
Nie. Przynajmniej w moim wypadku.
Vialix pisze:e musiałem odłożyć "Wieżę" i zacząć szukać e-booka po angielsku.
Przetłumaczona "Mroczna..." to słaba "Mroczna...". Nie oszukujmy się. Nie wiem dlaczego.

25
oj, a ja kiedyś miałam... pierwsze dwie części, ale zawsze. niestety po restarcie gdzieś zaginęły :(

ja ubóstwiam Kinga za Cmętarz Zwieżąt. to było niesamowite!
kiedyś sprawiało mi ogromną przyjemność czytanie Lovecrafta. tzn nadal go lubię, ale z czasem odkrywam coraz więcej rzeczy, które mnie denerwują. a to powtórzenia, a to niektóre dialogi...
It's not easy, but it is simple.

26
robaczek pisze:kiedyś sprawiało mi ogromną przyjemność czytanie Lovecrafta. tzn nadal go lubię, ale z czasem odkrywam coraz więcej rzeczy, które mnie denerwują. a to powtórzenia, a to niektóre dialogi..
A King jest nieskazitelny?

27
oczywiście, że nie. aczkolwiek u niego mnie to tak nie denerwuje. jego się bardziej "połyka", niż czyta, przynajmniej w moim wypadku.
It's not easy, but it is simple.

28
robaczek pisze:oczywiście, że nie. aczkolwiek u niego mnie to tak nie denerwuje. jego się bardziej "połyka", niż czyta, przynajmniej w moim wypadku.
Nie czuj się osamotniony!
Ja cenie gościa za jedno - był na dnie, a mimo to od wielu lat trzyma się skwapliwie przeciwstawnego bieguna. Nie wchodzi się do tej samej rzeki dwa razy, nie?

29
Joe pisze: Nie czuj się osamotniony!
nie ta płeć ;)

ja się z nim zapoznałam zbiorem opowiadań. i wciągnął mnie aż do najgrubszych tomiszczy :D

teraz nie mam czasu na czytanie dla przyjemności, niestety :( muszę się przygotowywać do licencjatu, i chociaż piszę z literatury, a i autor, którym się zajmuję, pisze fajnie, to nie jest to, co mnie najbardziej cieszy. zwłaszcza, że nie mogę się rozkoszować książką, tylko zwracać uwagę na setkę rzeczy, które przydadzą się w pracy :P
a, i uprzedzam pytanie - literatura słowacka, nie tłumaczona na polski.
It's not easy, but it is simple.

30
robaczek pisze:
Joe pisze:

Nie czuj się osamotniony!
nie ta płeć
Pani wybaczy!
robaczek pisze:teraz nie mam czasu na czytanie dla przyjemności, niestety
Znam ten ból. I cwaniactwo Szatana, który ciągle kusi, namawiając do złego...

31
Joe pisze: Pani wybaczy!
ha ha, nic nie szkodzi :D mylący nick :P
Znam ten ból. I cwaniactwo Szatana, który ciągle kusi, namawiając do złego...
oooo, a ja ulegam mu i kiedy tylko mogę, podczytuję ;)

ale chyba zboczyliśmy z tematu...
It's not easy, but it is simple.

Wróć do „Czytelnia”