3
autor: Leszek Pipka
Umysł pisarza
Bardzo sensowne uwagi, w dużej części je podzielam.
I zgadzam się z myślą gdzieś wyczytaną, że ta Nike po trochu była próbą uratowania prestiżu nagrody, obarczonej środowiskowymi kontrybucjami.
Bo choć "Ciemno, prawie noc" jest książką bardzo pomysłową, to z tryptyku autorstwa Joanny Bator najbardziej efekciarską, trochę przypłaszczoną regułami gatunku - i chyba najsłabszą.
Natomiast "Piaskową Górę" i "Chmurdalię" przebiegłem na jednym oddechu, podziwiając klimat, styl i konstrukcję - z misternością splatania wątków i rozwiązywania ich w nieoczekiwanych zderzeniach.
I te postacie, jednocześnie bajkowe, archetypiczne, a zarazem surowo-życiowe. I język bogaty a potoczysty, używany kunsztownie tak, że żaden odcień, żaden szczegół nie umyka czytającemu zdanie rozwleczone na pół strony.
I smutek, zda się bezdenny, ale jakoś bliski, sąsiedzki, na wyciągnięcie ręki.
I jeszcze coś dziwnego - świadomość, że fabularnie ma się do czynienia z całkowitą kreacją, snem na jawie i równocześnie przekonanie, że coś takiego naprawdę MOGŁOBY się wydarzyć, bo koleje ludzkich losów są nieodgadnione. A obie myśli nie są antagonistyczne względem siebie. Zadziwiające.
Umie kobita pisać, oj umie.
Bardzo polecam.