Stephen King (mój dorobek)

1
Po pierwsze musze się pochwalić moją kolekcją Stephena Kinga...

Mroczna Wieża 1,2,3,4,5,6; Nocna Zmiania, Podpalaczka, Rok Wilkołaka, Marzenia i Koszmary, Dolores Clainborne, Desperacja, Serca Atlantydów, Zielona Mila, Colorado Kid, Stukostrachy, Lśnienie... Myśle że to spora kolekcja. Jak mam kase, od razu wydaje na kolejną ksiązke tego Pana. Tytuł Mistrz Grozy pasuje do niego w stu procentach!!! Jeśli chodzi o groze najbardziej polecam Lsnienie, Nocną Zmianę oraz TO! Po wszystkich miałem niezłe odchyły :D Ale King jest również świetnym pisarzem SF (Mroczna Wieża) czy dramatów (Zielona Mila, Skazani na Shawshank)



Chcę zaznaczyć że King jest nominowany do literackiej nagrody Nobla w 2006 roku.



Jest rekordzistą Guinnessa jeśli chodzi o ilość ekranizacji jego książek...

Na ten przykład...

Zielona Mila (Tom Hanks), Skazani na Shawshank(Tim Robbins, Morgan Freeman), Lśnienie 1980(Jack icholson), Lśnienie 1997(Steven Weber), Misery, Sekretne Okno(Johnny Depp) i wiele innych perełek kina!!!



Jeśli jeszcze nie czytałeś/łas Kinga polecam na początek Zieloną Mile bądź Nocną Zmianę.



Pozdrawiam

2
Stephen King jest jedynym pisarzem, ktorego zbior dziel przeczytalam w 88%:)
"Ale dosyć już o mnie. Mów, jak Ty się czujesz

z moim bólem - jak boli

Ciebie Twój człowiek."

4
ja nie przeczytalam zadnej ksiazki z cylku "jakiejs tam wiezy" bo mi sie akurat tego typu ksiazki Kinga nie podobaja, jedyna jego fantasy jaka przeczytalam byl Talizman, ale Addy powinienes sprobowac przeczytac inne, np. Miasteczko Salem czy Szkieletowa zaloge (moja jego druga ksiazka, do tej pory przeczytana z dziesiec razy , nie oddaje jej do biblioteki od 5 lat;))
"Ale dosyć już o mnie. Mów, jak Ty się czujesz

z moim bólem - jak boli

Ciebie Twój człowiek."

9
Bezsennosc tez jest bardzo dobra.własciwe z jego ksiązek to narzie tylko Kolorado Kid mi sie nie podobał :? a duzo jego przeczytałem. Mroczna weża fenomenalna :wink:
Memento mori!

Re: Stephen King (mój dorobek)

14
Szewczyk pisze:
Jest rekordzistą Guinnessa jeśli chodzi o ilość ekranizacji jego książek


Nie zapominajmy o takich, hm, perełkach jak "Sometimes they come back for more" lub "Dreamcatcher"... Były to zdecydowanie jedne z najgorszych filmów jakie zdarzyło mi się oglądać.



Jak dla mnie, Stephen King jest bardzo sprytnym, bardzo płodnym wytwórcą dobrze skonstruowanych czytadełek, które kiedyś były oryginalne, ale nie oszukujmy się, nie jest to literatura wysokich lotów. Właściwie to muszę się przyznać, że zaskakuje mnie bałwochwalczość z jaką wyrażają się o nim - bądź co bądź - aspirujący pisarze..





PLASK!





Auć, nie tak mocno :eye:
[img]http://server.jassmedia.net/tutona/baner7s.png[/img]

15
Muszę się ustosunkować do postu Porceliny.



Już drugi raz się dziś stosunkuję z Twojego powodu, jakoś tak na mnie działasz, stosunkowo. A może to ta pora roku? Najny marcują w październiku.



Owszem - King jest dla mnie bogiem rzemiosła literatury współczesnej.



Dlaczego?



Facet sam przyznaje, że nigdy nie miał krzty talentu. Cała jego twórzczość, te "czytadła" które czytały miliony ludzi na całym świecie są efektem jego pracy nad samym sobą, jego rozwoju, jego warsztatu, jego uporu.



I takiego uporu, warsztatu i tyle pracy nad samymi sobą życzę wszystkim piszącym.



Cenie go 100 razy bardziej niż... [Myśli chwilę, szukając czegoś, co zrobi wrażenie i jednocześnie będzie kontrowersyjne] Bardziej niz Lema.



Dlaczego? Bo Lem napisał bardzo mądre książki, a King napisał niegłupie książki, które sprawiają przyjemność czytelnikowi.

A ja to cenię ponad wszystko.



Koniec stosunku.
Pozdrawiam
Nine

Dziewięć Języków - blog fantastyczny
Portfolio online

Wróć do „Czytelnia”

cron