Wydawnictwo Nowy-Świat

1
Słyszeliście w ogóle o nim? Po tygodniu dostałem kilka odpowiedzi, w tym od nich. Wysłałem do nich, sądząc, że większe wydawnictwa nie odpowiedzią (na szczęście się myliłem ;) ) i mógłbym poratować się jakimś mniejszym. Mimo wszystko jakieś doświadczenia, opinię na temat książek, ich szaty graficznej, korekty?

[ Dodano: Nie 18 Lis, 2012 ]
Naprawdę nikt nie jest w stanie niczego o nim powiedzieć?

2
Znam jedną osobę, która tam wydała i nie narzeka, ale o szczegóły nie pytałam.
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

3
Dostałeś odpowiedzi już po tygodniu? Pytam, bo noszę się z zamiarem wysłania bajki do kilku wydawnictw (czekam jeszcze aż zaprzyjaźniona pani grafik dokończy rysunki) i zastanawiam się po jakim czasie wydawnictwa odpowiadają. I czy w ogóle odpowiadają, jeśli nie są zainteresowani, czy trzeba się tego po prostu domyślić.
Optymista uważa, że żyjemy w najlepszym ze światów. Pesymista obawia się, że to może być prawda.

4
Jeju! Dopiero zauważyłem, że ktoś odpowiedział ;)
Thana pisze:Znam jedną osobę, która tam wydała i nie narzeka, ale o szczegóły nie pytałam.
A dałabyś rade zapytać??? Dostałem propozycję, to mi zalezy na jakichś informacjach :D
MARCEPAN 30 pisze:Dostałeś odpowiedzi już po tygodniu? Pytam, bo noszę się z zamiarem wysłania bajki do kilku wydawnictw (czekam jeszcze aż zaprzyjaźniona pani grafik dokończy rysunki) i zastanawiam się po jakim czasie wydawnictwa odpowiadają. I czy w ogóle odpowiadają, jeśli nie są zainteresowani, czy trzeba się tego po prostu domyślić.
Zależy jak im leży ;) Na ogół, jeżeli uznają, że reprezentujesz jakiś poziom, to odpisują nawet jeżeli nie są zainteresowani. Tak, z szacunku, do rzetelnego autora. Jednak nie jest to regułą. Ja osobiście dużo dzwoniłem, pytałem i zawsze miłe panie sekretarki łączyły mnie z równie miłą redakcją. Zawsze wiedziałem, to co chciałem ;)

5
kuba1313 pisze:A dałabyś rade zapytać???
Zapytałam. Odpowiedź dostałam taką: wydawnictwo wywiązuje się ze zobowiązań, ale po licznych przypomnieniach i upomnieniach oraz tuż przed upływem terminu umowy. Dotyczy to zarówno wydawania, jak i płacenia.
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wydawnictwa”

cron