Załóżmy, że moje opowiadanko ma iść do druku w jakimś czasopiśmie. Chciałbym się tym pochwalić - na przykład Wam na forum. Czy dopuszczalne jest, żeby wklejać tutaj to opowiadanie, czy jest ono już "zarezerwowane" dla wydawnictwa? Czyli prościej - czy wydawnictwa, przyjmując opowiadania, zastrzegają sobie prawo do wyłączności publikacji?

A w drugą stronę? Jeśli wystawię tutaj opowiadanko i okaże się dobre - czy można je później spróbować gdzieś opublikować na papierze? Ewentualnie - nie oficjalnie, czy można prosić o usunięcie tego opowiadania z forum - i wtedy je próbować opublikować?

Sorry, jeśli temat był już poruszany (mogłem przeoczyć)

atanasis pisze:Załóżmy, że moje opowiadanko ma iść do druku w jakimś czasopiśmie. Chciałbym się tym pochwalić - na przykład Wam na forum. Czy dopuszczalne jest, żeby wklejać tutaj to opowiadanie, czy jest ono już "zarezerwowane" dla wydawnictwa? Czyli prościej - czy wydawnictwa, przyjmując opowiadania, zastrzegają sobie prawo do wyłączności publikacji?

To wiele zależy od umowy. Ale domniemam, że nie możesz pokazywać już tego tekstu.

atanasis pisze: w drugą stronę? Jeśli wystawię tutaj opowiadanko i okaże się dobre - czy można je później spróbować gdzieś opublikować na papierze? Ewentualnie - nie oficjalnie, czy można prosić o usunięcie tego opowiadania z forum - i wtedy je próbować opublikować?

Ta druga strona jest zależna od wydawnictwa - czy zechcą opublikować coś, co jest ogólnodostępne w internecie. Sądzę, że gdy opowiadanie (tekst) jest wybitne, pewnie nie wzgardzą tym, że już jest gdzieś ukazane. Czasem nawet, może być i tak, że peany zachwytu zesłane na tekst przez różnych forumówiczów dodają "piórek" tekstowi, i tym chętniej ew. wydawca może spojrzeć na tekst. Nie mniej, jest to sprawa indywidualna każdej redakcji oraz ich podejścia.

Jednak, w obu aspektach warto zaczerpnąć wiedzy u źródła – wystarczy e-mail do zainteresowanych.

Jeśli nie jesteś uznanym autorem, to zasadniczo powinieneś przyjąć, że każda internetowa publikacja dyskwalifikuje Twój tekst jako materiał dla wydawnictwa.

a co sie dzieje, jesli chcemy wydac cos, co umiescilsmy w necie w wersji surowej, potem poprawilismy i dajemy redaktorowi?

O ile podałeś cały tekst w wersji surowej, to mogą go już nie opublikować. Nie wiem jak jest z fragmentami. Ale jeżeli w czasie poprawiania zmieniłeś 70% treści. Chyba nie będzie większych przeciwwskazań...