Ależ Panowie pięknie poprowadzili wątek dotyczący rzeszowskiego wydawnictwa Ale może dzięki temu zieleniatki czytające piąte przez dziesiąte wstrzymają się z zalewem Foxa swoimi propozycjami, bo po pierwszych postach właśnie ku temu szło, ba! galopowało
- Did your life flash before your eyes? Cup of tea, cup of tea, almost-got-shagged, cup of tea?