17
Łukasz.Łukasz pisze:\Poproszę o konkrety- jakie są np ceny w innych wydawnictwach
Czego niby ceny? Wydania? Nigdy nie przyszłoby mi do głowy, żeby zapłacić wydawnictwu za wydanie mojej książki. Sam ją napisałem i do tego jeszcze mam za nią płacić? Bez przesady. Poważne wydawnictwo wyda książkę, jeśli będzie widziało perspektywę zarobku na niej. W takim przypadku zarobi na książce, a nie na autorze. I to jest uczciwe.

Swoją drogą, konto Łukasz.Łukasz założone dzisiaj o 15.05 z jednym postem. Coś czuję, że to ktoś z Evanartu, chcący zrobić sobie reklamę.

18
covu pisze:Troll?
Strona ci się podoba? Fajnie.
Chcesz wydać książkę? Też fajnie.
Szkoda, że nie widzisz, że planujesz powierzyć swoją pracę ludziom, którzy na własnej stronie, która ma ich reprezentować, robią błędy językowe. Szkoda, bo powinni się na tym znać. W końcu na tym zarabiają, nie?
jeżeli chcesz miec podane ceny to napisz do wydawnictw oni wycenia twój tekst, jeżeli podoba ci się strona z błędami to twoja sprawa, ale zastanów się jak będzie wyglądała twoja książka, trzecia sprawa wejdź na strone feacebooka, jest tam polemika z jednym z autorów, który miał pecha, kolejny, poczytaj, a jak nie masz co z kasą zrobic to daj na jakiś pożyteczny cel

[ Dodano: Sro 25 Wrz, 2013 ]
TheGreenTops pisze:
Łukasz.Łukasz pisze:\Poproszę o konkrety- jakie są np ceny w innych wydawnictwach
Czego niby ceny? Wydania? Nigdy nie przyszłoby mi do głowy, żeby zapłacić wydawnictwu za wydanie mojej książki. Sam ją napisałem i do tego jeszcze mam za nią płacić? Bez przesady. Poważne wydawnictwo wyda książkę, jeśli będzie widziało perspektywę zarobku na niej. W takim przypadku zarobi na książce, a nie na autorze. I to jest uczciwe.

Swoją drogą, konto Łukasz.Łukasz założone dzisiaj o 15.05 z jednym postem. Coś czuję, że to ktoś z Evanartu, chcący zrobić sobie reklamę.
masz racje , bo podone postay pojawiły się na innych forach literackich, pod róznymi nickami, broniace tego co się obronic samo nie potrafi

19
HELA pisze:
covu pisze:Troll?
Strona ci się podoba? Fajnie.
Chcesz wydać książkę? Też fajnie.
Szkoda, że nie widzisz, że planujesz powierzyć swoją pracę ludziom, którzy na własnej stronie, która ma ich reprezentować, robią błędy językowe. Szkoda, bo powinni się na tym znać. W końcu na tym zarabiają, nie?
jeżeli chcesz miec podane ceny to napisz do wydawnictw oni wycenia twój tekst, jeżeli podoba ci się strona z błędami to twoja sprawa, ale zastanów się jak będzie wyglądała twoja książka, trzecia sprawa wejdź na strone feacebooka, jest tam polemika z jednym z autorów, który miał pecha, kolejny, poczytaj, a jak nie masz co z kasą zrobic to daj na jakiś pożyteczny cel
Jesteś pewna, że to było do mnie, a nie do Łukasza?
Friends come and go and the world doesn't stop for anybody, so do what you love and never look back.

20
Witam wszystkich,

A jak oceniacie książki wydane przez te wydawnictwo w porównaniu do innych?

Jeżeli chcemy mieć większe wynagrodzenie za każdy egzemplarz (np 50%) należy wnieść wkład własny, czy się mylę?

Jeżeli się pojawiają podobne posty jak moje, to czy nie oznacza, że mogę mieć trochę racji?

Łukasz.Łukasz

21
covu pisze:
HELA pisze:
covu pisze:Troll?
Strona ci się podoba? Fajnie.
Chcesz wydać książkę? Też fajnie.
Szkoda, że nie widzisz, że planujesz powierzyć swoją pracę ludziom, którzy na własnej stronie, która ma ich reprezentować, robią błędy językowe. Szkoda, bo powinni się na tym znać. W końcu na tym zarabiają, nie?
jeżeli chcesz miec podane ceny to napisz do wydawnictw oni wycenia twój tekst, jeżeli podoba ci się strona z błędami to twoja sprawa, ale zastanów się jak będzie wyglądała twoja książka, trzecia sprawa wejdź na strone feacebooka, jest tam polemika z jednym z autorów, który miał pecha, kolejny, poczytaj, a jak nie masz co z kasą zrobic to daj na jakiś pożyteczny cel
Jesteś pewna, że to było do mnie, a nie do Łukasza?
sorki do Łukasza to było oczywiście, slepa juz jak kret jestem :) przepraszam

22
Tak myślałam, tylko się upewniam ;)
Friends come and go and the world doesn't stop for anybody, so do what you love and never look back.

23
jeszcze raz sorki :) a ja sobie weszłam jednak na stornke evanart, którego dzielnie broni Łukasz i.... usunęły wszystkie niewygone wpisy i komentarze, ale to dobrze bo przebudzenie nadeszło, mimo że misie w Tatrach ponoć szykują się spać, miejmy nadzieje, że te dzielne dziewczęta na zimę nie pójdą spac tylko będą kroić...

24
Czy tylko ja zauważyłam, że ten cały Łukasz to najprawdopodobniej jeden z pracowników Evanartu, który usiłuje przylizać wizerunek firmy?
tl;dr

Kawa moim bogiem.

25
Ano, tylko, żeby coś lizać, przylizywać albo wygładzać, to trzeba najpierw się nauczyć pisać poprawnie.
Friends come and go and the world doesn't stop for anybody, so do what you love and never look back.

26
LubieCię pisze:Czy tylko ja zauważyłam, że ten cały Łukasz to najprawdopodobniej jeden z pracowników Evanartu, który usiłuje przylizać wizerunek firmy?
kochana nie tylko ty, każdy z nas, bo trzebaby było byc skonczonym idiotą, aby uwierzyc w taki post,

[ Dodano: Sro 25 Wrz, 2013 ]
Łukasz.Łukasz pisze:Witam wszystkich,

A jak oceniacie książki wydane przez te wydawnictwo w porównaniu do innych?

Jeżeli chcemy mieć większe wynagrodzenie za każdy egzemplarz (np 50%) należy wnieść wkład własny, czy się mylę?

Jeżeli się pojawiają podobne posty jak moje, to czy nie oznacza, że mogę mieć trochę racji?

Łukasz.Łukasz
zmiana frontu? czytałam od nich Kawalkadę p. Luizy Dobrzyńskiej, byk bykiem poganiany i to wina korekty a nie pisarki, bo za to kobieta zaplaciła, reklama? jaka reklma? pokaż mi ją, tylko za przeproszeniem idota u nich wyda, na jednym z for gość napisał, że umowe podpisał w 2012r kasę wzięły a książki ani widu ani słychu,

27
Mógł chociaż wymyślić jakąś ambitniejszą nazwę niż "Łukasz.Łukasz". Już po niej można poznać, że to krętacz
To już trochę za daleko, proszę pana. :) - Er.

[ Dodano: Sro 25 Wrz, 2013 ]
Trochę mnie poniosło, przyznaję, przepraszam :) Ale te słowa same na usta się cisną :D
Ostatnio zmieniony śr 25 wrz 2013, 18:22 przez TheGreenTops, łącznie zmieniany 1 raz.

28
TheGreenTops pisze:Mógł chociaż wymyślić jakąś ambitniejszą nazwę niż "Łukasz.Łukasz". Już po niej można poznać, że to krętacz
To już trochę za daleko, proszę pana. :) - Er.
oj tam oj tam, jakie wydawnictwo taki obrońca, 50% ceny okładkowej hahahahahahaha, a gdzie hurtownik? hurtownik taki jak azymut, olesiejku, motyle książkowe biorą 50% ceny okładkowej, czyli 50% zostaje z tego wydawnictwo 50% czyli autor 25% od tego podatek... miodzio, hahaha

30
Na forum pojawiło się ostatnio sporo osób, które miałyby coś do powiedzenia na temat tego wydawnictwa. Dlatego otwieram ten wątek. Tylko najpierw proszę się przywitać.
www.huble.pl - planszówki w klimacie zen!

po prostu frajer...

31
Witam wszystkich.

Chciałbym tu streścić pewne działanie, którego uczestnikiem, niestety byłem.
Podpisałem umowę z Evanart i wysłałem im pierwszą wpłatę. Po tygodniu odstąpiłem od umowy i tego samego dnia poinformowałem mailem i wysłałem pismo.
Otóż dopiero wtedy okazało się, że wpłata była bezzwrotna. Nie wynikało to z umowy, ale z maila od wydawnictwa. Umowa nie zawierała żadnych warunków odstąpienia ani zerwania, dlatego spodziewałem się zwrotu tych pieniędzy w całości.
Wiem, że po dobroci mogę dostać jedynie 18% wpłaty.

Cała ta sprawa może nie stałaby się zarzewiem, którego efektem jest moja działalność na blogu muj wydafca Evanart i zamieszanie związane z działalnością wydawnictwa.

Powodem tej katastrofy był po prostu brak szczerości i dobrej woli z ich strony.
Przyczyny odstąpienia były zupełnie inne niż opinia o wydawnictwie, wtedy jeszcze nie byłem jej świadom, powodem były moje prywatne problemy i kłopoty finansowe. Wiedziałem, że drugiej raty nie dam rady zapłacić. Czy dałbym się namówić, pomimo opinii, którą zacząłem stopniowo poznawać?
Czy zaryzykowałbym, gdybym dostał propozycję rozłożenia na raty? Obawiam się, że tak...
Gdyby mi napisały, że są w trudnej sytuacji finansowej, że walczą właśnie o dobry wizerunek, że kłopoty były przejściowe, że dołożą wszelkich starań, to pewnie by mnie przekonały do dalszej współpracy. Tymczasem słyszałem: mamy świetne wejścia na rynek, partnerów, targi, najlepsze księgarnie i zawistną konkurencję. A potem: zapłaciłyśmy już drukarni. Nawet nie zobaczyłem korekty książki.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wydawnictwa”

cron