256

Latest post of the previous page:

icy_joanne pisze:Witaj Malinowa. Od razu lepiej gdy ktoś bezpośrednio odpowiada na "ataki" niż jak idą one w próżnię. Czy wcześniej nim wysłałaś książkę do ND próbowałaś uderzyć do bardziej znanych i cenionych wydawnictw czy od razu do ND?
Oczywiście, że wysyłałam swoje teksty do rozmaitych wydawnictw. I było różnie. Od niektórych do dzisiaj się nie doczekałam odpowiedzi, niektóre odpowiedziały po jakimś czasie. Gdy już było po przysłowiowych "ptokach" ;) Tak było w przypadku pewnego wydawnictwa z Małopolski, które było bardzo rozczarowane, że już zawarłam umowę na książkę.
W tym przypadku ND były szybsze:)

257
Nie żałujesz? W sumie nikt już tego nie sprawdzi, ale może w "normalnym", osadzonym na rynku wydawnictwie byłaby i lepsza sprzedaż, i dochód dla autorki?
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek. Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale użycz mi, Panie, chwalebnego uczucia, że czasem mogę się mylić.

258
Sir Wolf pisze:Nie żałujesz? W sumie nikt już tego nie sprawdzi, ale może w "normalnym", osadzonym na rynku wydawnictwie byłaby i lepsza sprzedaż, i dochód dla autorki?
Nigdy nie żałuję, gdyż nie patrzę wstecz, tylko idę do przodu:) Co ma być to będzie, nie ma co się zastanawiać co by było, gdyby... Dywagować... Szkoda czasu i atłasu:)

[ Dodano: Sro 26 Maj, 2010 ]
Weber pisze: Jeśli widzę na okładce nick autora z for, fotki, które zostały zrobione samemu (swoją drogą dobrze, że nie w lustrze) lub wycięto z nich psa to wiem, że wydawnictwo nie podeszło profesjonalnie do wydania książki. Okładka, całość tego jak wygląda to pewna wizytówka, a zdjęcie jest jej częścią.
Jednakże ja nie osądzam, może po prostu mieli taką wizję? Co z tego, że niechlujną? Większość ludzi i tak nie zauważy tego.
Jeszcze jedno sprostowanie. Na okładce tej książki, autorka jest w całości ze swoim czworonożnym ulubieńcem, na stronie www psiak został "przycięty".
To tak odnośnie "spacyfikowanego" biedaka.

259
Malinowa pisze:
icy_joanne pisze:Witaj Malinowa. Od razu lepiej gdy ktoś bezpośrednio odpowiada na "ataki" niż jak idą one w próżnię. Czy wcześniej nim wysłałaś książkę do ND próbowałaś uderzyć do bardziej znanych i cenionych wydawnictw czy od razu do ND?
Oczywiście, że wysyłałam swoje teksty do rozmaitych wydawnictw. I było różnie. Od niektórych do dzisiaj się nie doczekałam odpowiedzi, niektóre odpowiedziały po jakimś czasie. Gdy już było po przysłowiowych "ptokach" ;) Tak było w przypadku pewnego wydawnictwa z Małopolski, które było bardzo rozczarowane, że już zawarłam umowę na książkę.
W tym przypadku ND były szybsze:)
A mogę zapytać po jakim czasie te małopolskie wydawnictwo się odezwało? Bo jeśli po roku, no to fakt, człowiek mógł stracić cierpliwość...

260
Malinowa pisze:Wiem, ile się sprzedało i powiem tak: jestem zadowolona z wyniku,
No to może to dobry sygnał, żeby twoja następna książka nie była wydawana przez ND.
Inna sprawa, że chyba żadne wydawnictwo nie oferuje książek w tak niskich cenach, do tego jeszcze w empiku, bo nie stać by ich było na opłacenie wszelkich kosztów marketingowych. A jak wiadomo kanał dystrybucji i cena to dość istotne czynniki marketing mix...

261
Maladrill pisze:
Malinowa pisze:Wiem, ile się sprzedało i powiem tak: jestem zadowolona z wyniku,
No to może to dobry sygnał, żeby twoja następna książka nie była wydawana przez ND.
Inna sprawa, że chyba żadne wydawnictwo nie oferuje książek w tak niskich cenach, do tego jeszcze w empiku, bo nie stać by ich było na opłacenie wszelkich kosztów marketingowych. A jak wiadomo kanał dystrybucji i cena to dość istotne czynniki marketing mix...
Niska cena=brak tantiemów.
A sygnał bardzo dobry:)

[ Dodano: Czw 27 Maj, 2010 ]
icy_joanne pisze:
Malinowa pisze:
icy_joanne pisze:Witaj Malinowa. Od razu lepiej gdy ktoś bezpośrednio odpowiada na "ataki" niż jak idą one w próżnię. Czy wcześniej nim wysłałaś książkę do ND próbowałaś uderzyć do bardziej znanych i cenionych wydawnictw czy od razu do ND?
Oczywiście, że wysyłałam swoje teksty do rozmaitych wydawnictw. I było różnie. Od niektórych do dzisiaj się nie doczekałam odpowiedzi, niektóre odpowiedziały po jakimś czasie. Gdy już było po przysłowiowych "ptokach" ;) Tak było w przypadku pewnego wydawnictwa z Małopolski, które było bardzo rozczarowane, że już zawarłam umowę na książkę.
W tym przypadku ND były szybsze:)
A mogę zapytać po jakim czasie te małopolskie wydawnictwo się odezwało? Bo jeśli po roku, no to fakt, człowiek mógł stracić cierpliwość...
To chyba było coś około 6 m-cy.

262
To chyba było coś około 6 m-cy.
No to jak na debiutantkę nawet szybko. Szkoda, że nie trafiłaś na to forum wcześniej :-( bo pewnie chwilę byś się wstrzymała z wydaniem...

263
Maladrill pisze:
To chyba było coś około 6 m-cy.
No to jak na debiutantkę nawet szybko. Szkoda, że nie trafiłaś na to forum wcześniej :-( bo pewnie chwilę byś się wstrzymała z wydaniem...
Tak wyszło i tak chyba miało być. Ale niczego nie żałuję i cieszę się tym, co mam. A Wasze forum odkryłam zupełnie przypadkiem kilka dni temu.

264
Malinowa pisze: A Wasze forum odkryłam zupełnie przypadkiem kilka dni temu.
Czy ośmielisz się zatem rozgościć i może wystawić jakiś tekst do weryfikacji, albo nawet ocenić czasem twórczość innych?
Dodam, że nie byłabyś pierwszą z osób, które coś wydały i wrzuciły tu swoje opko na żer ;)

Pozdrawiam :)

265
Zith pisze:
Malinowa pisze: A Wasze forum odkryłam zupełnie przypadkiem kilka dni temu.
Czy ośmielisz się zatem rozgościć i może wystawić jakiś tekst do weryfikacji, albo nawet ocenić czasem twórczość innych?
Dodam, że nie byłabyś pierwszą z osób, które coś wydały i wrzuciły tu swoje opko na żer ;)

Pozdrawiam :)
Oczywiście.
Z wielką przyjemnością. I z wielką obawą. I z kołatającym wściekle sercem, w oczekiwaniu na wyrok...
:)

267
Pamiętacie tę listę?
6["szósty"], Agnieszka Lingas-Łoniewska - 1 (właśnie tę książkę znalazłem tylko na jednej półce)
Rysunek węglem, Katarzyna Michalak - 2
Na dworcowej, Ludmiła Skrzydlewska - 10
Szczurobójca, Sławomir Orłowski - 11
Zefir - opowiadania, Adrianna Wiśniewska - 18
No i tak, w dzisiejszej inspekcji wykryłem, że na półkach Empiku przy gdańskim Dworcu Głównym znaleźć można powyższe książki w następujących ilościach:

6["szósty"], Agnieszka Lingas-Łoniewska - 3 (wciąż tylko na jednej półce)
Rysunek węglem, Katarzyna Michalak - 4
Szczurobójca, Sławomir Orłowski - 10
Na dworcowej, Ludmiła Skrzydlewska - 14
Zefir - opowiadania, Adrianna Wiśniewska - 15

Widzicie? Przybyło niektórych. Dodruk? Nie wierzę, raczej wyłożenie z magazynów. Nie umiem niestety zinterpretować tego faktu, ale jeśli przyjąć, że do tego konkretnego Empiku trafiło po 20 egzemplarzy każdego tytułu...

A na temat profesjonalizmu ND.pl wypowiem się poniższym zdjęciem:
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek. Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale użycz mi, Panie, chwalebnego uczucia, że czasem mogę się mylić.

268
Sir Wolf pisze:A na temat profesjonalizmu ND.pl wypowiem się poniższym zdjęciem:
O co chodzi, bo ja nie łapie. A też bym się pośmiał...

269
Nazwisko.
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek. Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale użycz mi, Panie, chwalebnego uczucia, że czasem mogę się mylić.

Wróć do „Wydawnictwa”

cron