272
To chyba nie ta sama Katarzyna Michalak.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Katarzyna_ ... pisarka%29
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek. Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale użycz mi, Panie, chwalebnego uczucia, że czasem mogę się mylić.

273
To wszystko jasne. Przybrała niemal taki sam pseudonim, modyfikując nieco imię i nazwisko. A ci, którzy z chęcią kupowali książki tej "prawdziwej" Katarzyny Michalik, pomyślą, że to pomyłka w druku. Niektórzy może nawet kupią...

274
???

A tak na serio, to po pierwsze Michalak, a nie Michalik, więc gdzie ty masz modyfikację imienia i nazwiska, nie wiem, po drugie zaś, nie wiem, czy przyszło ci do głowy, że są ludzie, którzy nazywają się tak samo, choć wcale nie są spokrewnieni. Tego typu sugestia bez dowodów jest obrzydliwa. Ja akurat skłonny byłbym twierdzić, że po to na okładce znalazł się nick, aby uniknąć tego typu pomyłki.
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek. Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale użycz mi, Panie, chwalebnego uczucia, że czasem mogę się mylić.

275
Zgoda, przepraszam za zbyt pochopną sugestię. Na okładce (z przodu) napisane jest pełne imię i nazwisko autorki (w kwadratowym nawiasie), więc powodu do oskarżeń nie ma. Po prostu zmęczony umysł czasem wymyśla głupoty.

A o tym, że istnieje coś takiego jak zbieżność nazwisk wiem bardzo dobrze. :wink:

[ Dodano: Sro 09 Cze, 2010 ]
więc powodu do oskarżeń nie ma
To znaczy: jeśli autorka na prawdę się tak nazywa, nie ma powodu ukrywać swojego nazwiska.

A swoją drogą, jeśli już ta pomyłka na boku okładki miała zapobiec zbieżności nazwisk, można było po prostu podpisać się "K. Michalak".

[ Dodano: Sro 09 Cze, 2010 ]
Vialix pisze:Autorką jest Katarzyna Michalak:

http://www.katarzynamichalak.pl/
Sir Wolf pisze:To chyba nie ta sama Katarzyna Michalak.

http://pl.wikipedia.org/w...k_%28pisarka%29
Na obu stronach mowa jest o tej samej autorce. Wystarczy spojrzeć na tytuły wydanych przez nie książek.

277
Gdyby to zależało ode mnie, dostalibyście - Vialix i mój imiennik - po ostrzeżeniu za patologiczną bezmyślność. A potem wziąłbym Was i najpierw jednego, potem drugiego trzasnąłbym głową o krakowski bruk tak mocno, że poczuliby Maorysi w Nowej Zelandii. Dubeltowo. Raz za insynuacje. Drugi raz za zaniżanie poziomu forum.

Przyjmijcie łaskawie do wiadomości, panowie komisarze z CSI Kefirywatorium, że:

1. Katarzyna Michalak od ND.pl ma 22 lata. Sprawdzenie tego zajmuje dosłownie 10 sekund. Tę informację wraz ze zdjęciem podano na stronie ND.
2. Katarzyna Michalak od własnej strony internetowej ma lat 41, a na zdjęciach wyraźnie widać, że to nie ta sama osoba.
3. Ten nawias nie jest kwadratowy.
4.
Na obu stronach mowa jest o tej samej autorce. Wystarczy spojrzeć na tytuły wydanych przez nie książek.
Aleś ty... Tak, te dwie Katarzyny Michalak to ta sama osoba. Ale ta, która wydała w ND, już nie.
5.
To znaczy: jeśli autorka na prawdę się tak nazywa
To też można sprawdzić w 10 sekund.
6.
A swoją drogą, jeśli już ta pomyłka na boku okładki miała zapobiec zbieżności nazwisk, można było po prostu podpisać się "K. Michalak".
Że co?
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek. Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale użycz mi, Panie, chwalebnego uczucia, że czasem mogę się mylić.

278
Sir Wolf pisze:Gdyby to zależało ode mnie, dostalibyście - Vialix i mój imiennik - po ostrzeżeniu za patologiczną bezmyślność. A potem wziąłbym Was i najpierw jednego, potem drugiego trzasnąłbym głową o krakowski bruk tak mocno, że poczuliby Maorysi w Nowej Zelandii. Dubeltowo. Raz za insynuacje. Drugi raz za zaniżanie poziomu forum.
Jedno słówko Weberowi i możesz zyskać uprawnienia. Ja wciąż się dziwię, czemu ich nie masz.

Panie Michalak zostawmy w spokoju. We wrocławskim Empiku byłam ostatnio i jakoś nigdzie nie zauważyłam książek ND. Chyba, że leżały w jakimś mniej widocznym miejscu.

279
icy_joanne pisze:Jedno słówko Weberowi i możesz zyskać uprawnienia. Ja wciąż się dziwię, czemu ich nie masz.
Może dlatego:
Sir Wolf pisze: A potem wziąłbym Was i najpierw jednego, potem drugiego trzasnąłbym głową o krakowski bruk tak mocno, że poczuliby Maorysi w Nowej Zelandii.
Wolf, nie masz wrażenia, że takimi tekstami sam zaniżasz poziom forum i to poważniej niż jakieś nastolatki? Pytanie retoryczne, zamiast odpowiadać, lepiej działaj :)

Co rzekłszy, zmienię temat. Co do pań Michalak, czyli zbieżności nazwisk, sam kiedyś, zaczynając pisać, odkryłem, że jest już trochę Pawlaków, niektórzy mają na koncie książki, uff, uff, na szczęście żaden nie pisał fantastyki.
Ale teraz, gdy piszę dla dzieci i młodzieży, mam przyjemność istnieć na półkach obok Pawła Pawlaka :)
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

280
Ja znowuż mam nazwisko medialne, tylko, że fani sportu chyba nie bardzo czytaliby moje fantastyczne płody.

Stąd może zdjęcia autorów na okładkach, to może nie taki zły pomysł?

281
Ale co książka to potrzeba innego zdjęcia i w końcu czytelnik się zagubi, które jest właściwe. Poza tym kobiety mają większe możliwości przyciągania uwagi czytelników... :oops: :lol: :lol:
Władysław "Naturszczyk" Zdanowicz

282
Czy ja wiem... Wczoraj wieczorem Jerzy napisał, że będę w sZAFie i potrzebne zdjęcie plus notka biograficzna. Żadne zdjęcie, a przeglądałam chyba kilka tuzinów się nie nadawało, nie mówiąc, że pisanie notki biograficznej to jakieś, nie powiem co. Ale reklamę weryfikatorium zrobiłam. No, ale jakby nie było jest debiut w czasopiśmie :)

283
I tak trzymaj...
Mam takie same problemy jak ty - jeśli chodzi o "słowo o sobie", bo z foto jest jeszcze gorzej bo to przeważnie naciskam migawkę, więc nie mam nastu do wyboru...
Władysław "Naturszczyk" Zdanowicz

284
Odebrałem twój link, Joe, jako link do informacji o autorce, która wydała coś w ND. Potem jeszcze przeczytałem post Łukasza i byłem pewien, że mam rację. Jednak się pomyliłem. Przepraszam za pochopność i bezmyślność. ;)

Prawdę powiedziawszy, nigdy nie spotkałem człowieka, który chce rozbijać głowę rozmówcy, gdy ten popełni błąd. Nawet, jeśli wynika z jego głupoty. Umówmy się, że jeśli drugi raz zdarzy mi się kiedyś zaniżyć poziom forum, sam przyjadę do Krakowa i wydłubię parę kostek brukowych, żeby je potem mieć pod ręką.

285
Vialix pisze:Prawdę powiedziawszy, nigdy nie spotkałem człowieka, który chce rozbijać głowę rozmówcy, gdy ten popełni błąd. Nawet, jeśli wynika z jego głupoty.
Nie tylko chce rozbić głowę (dwa razy), ale chce, aby było to odczuwalne przez ludzi bez sprzętu badawczego na przeciwnej półkuli. Pamiętasz np. trzęsienie ziemi na Haili? Poczułeś wtedy jakieś wstrząsy w Polsce?
Ja był widział więc dwie możliwości:
a) Albo Sif Wolf ma możliwość uderzenia czyjąś głową o bruk krakowski z siłą większą niż trzęsienie ziemi, ukrywa się ze swoją mocą za profesją redaktora i zdradził swą potęgę na forum literackim, gdy ktoś go zezłościł
b) była to czytelnia ironia, mimo tego, że nie dodał do niej emotikona.

Cóż więcej można rzec - z powyższych dwóch mam swój typ :p

Wróć do „Wydawnictwa”

cron