2
Pytanie, czy to cokolwiek rzeczywiście zmienia?
Jeśliby W.A.B. miał mieć dostęp do narzędzi promocyjnych (typu wystawianie na półkach przy wejściach itd.) po niskiej cenie, wtedy tak.
Natomiast, gdyby chodziło tylko o to, że W.A.B. dobrze na siebie zarabia, więc to fajny kwiatuszek, a dwie spółki nadal mają działać niezależnie, to chyba niewiele. Także, jeśli Empik chce mieć instrument wpływu na rynek - powiedzmy mieć kogoś, kto bezwarunkowo zapełni te luki, które nowy właściciel im wskaże (np. ta książka elektroniczna).

W pierwszej sytuacji dostrzegam jedną dość absurdalną konsekwencję tego zakupu. Oto Empik staje się jednocześnie realną konkurencją dla podmiotów, z których działania się przecież utrzymuje. Niby wydawnictwa współistnieją we względnej zgodzie, ale jednak przecież podkupują sobie autorów. Zastanawiam się na ile może to być konfliktogenne.
Seks i przemoc.

...I jeszcze blog: https://web.facebook.com/Tadeusz-Michro ... 228022850/
oraz: http://www.tadeuszmichrowski.com

3
TadekM pisze:Zastanawiam się na ile może to być konfliktogenne.
I nielegalne.

Nie wiem, czy to jest dobre przełożenie, ale w Telekomunikacji Polskiej musiano mocno oddzielić część hurtową od części detalicznej, bo istniało podejrzenie, że część hurtowa (a więc ta, która obsługuje również np. Netię, Dialog itp.) faworyzuje tepsową część detaliczną.
Leniwiec Literacki
Hikikomori

4
Oto Empik staje się jednocześnie realną konkurencją dla podmiotów, z których działania się przecież utrzymuje. Niby wydawnictwa współistnieją we względnej zgodzie, ale jednak przecież podkupują sobie autorów. Zastanawiam się na ile może to być konfliktogenne.
Otóż to - teraz pozostałe wydawnictwa stają się dla Empiku już nie partnerem, tylko konkurencją. I co więcej Empik ma wszelkie narzędzia, żeby tę konkurencję wykosić. I co jeszcze więcej, ten proces już jakiś czas temu rozpoczął :( To nie absurdalne, tylko groźne. Nie chodzi o podkupywanie sobie autorów, ale o sprzedaż książek - Empik może teraz spokojnie wstrzymać sprzedaż książek dowolnego wydawnictwa, albo nie zapłacić - i co mu kto zrobi? Zanim się zaczną procesować, wydawnictwo padnie. A że większość wydawnictw jest zależnych od Empiku w 90%, to sytuacja robi się niewesoła...

5
Dreammy, ale musisz pamiętać o jednym: Empik żyje z wydawnictw, oczywiście może świadomie kosić rynek, nie płacić, faworyzować... Ale utrata źródła ksiązek, to utrata klientów, ergo utrata kasiorki. I fakt, że stoi na półce kilkanaście tytułów W.A.B. - u nic nie zmieni. Empik pewnie może, ale nie pozwoli sobie na zamordowanie rynku, bo się to po prostu nie opłaca ;]
Poza tym teraz jest Empik i długo długo nic. Ale jeśli od Empiku odwrócą się wszystkie wydawnictwa (większość?) bo nie mają płacone, to ktoś z forsą szybko zwietrzy szansę. Empik raczej będzie pilnował obecnej sytuacji, bo taka najbardziej mu odpowiada.
Try to shake it loose, cut it free, just let it go, get it away from me.

6
Empik żyje z wydawnictw
Dla Empika wydawnictwa to wycinek zysków. Dla wielu wydawnictw Empik to jedyne źródło zysku. A zanim ktoś z forsą zwietrzy szansę, może być za późno. Stracą wydawnictwa, stracą czytelnicy, stracą autorzy... ogólnie wszyscy stracą ;)

7
Oczywiście że wycinek, ale czy Ty pozbawiłbyś się dziesiątej części pensji, bo to tylko wycinek?
Try to shake it loose, cut it free, just let it go, get it away from me.

8
Ciekawostką jest zakup akurat wydawnictwa średniej wielkości. Po kasie, jaką Empik chciał włożyć w Merlina wydaje się całkiem prawdopodobne, że stać byłoby ich na coś z czołówki. Natomiast biorąc coś mniejszego oszczędzili kupę kasy - sami zaś mogą minimalizując nakłady w dość szybkim tempie sprawić, by W.A.B. wskoczył do kociołka z największymi
Seks i przemoc.

...I jeszcze blog: https://web.facebook.com/Tadeusz-Michro ... 228022850/
oraz: http://www.tadeuszmichrowski.com

9
IMO to niepokojące, monopolista stał się jeszcze silniejszy... Z drugiej strony, jak ktoś załapie się do "stajni" W.A.B - u, być może będzie miał z górki?
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

10
Navajero pisze:Z drugiej strony, jak ktoś załapie się do "stajni" W.A.B - u, być może będzie miał z górki?
A jak się nie załapie? Będzie miał zdecydowanie pod górkę...

Mnie akurat - z zupełnie innych względów - zupełnie obecny stan rzeczy nie przeszkadza, a nawet wręcz - cieszy ;-)

Ale obiektywnie rzecz ujmując - wydaje mi się, że Empik sam ze sobą popada w tym momencie w konflikt interesów, jako z jednej strony właściciel sieci sprzedaży i wydawnictwa, a z drugiej - właściciel sieci sprzedaży, w której stara się sprzedawać "inne" wydawnictwa...
Pozdrawiam
Maciej Ślużyński
Wydawnictwo Sumptibus
Oficyna wydawnicza RW2010

11
maciejslu pisze:Ale obiektywnie rzecz ujmując - wydaje mi się, że Empik sam ze sobą popada w tym momencie w konflikt interesów, jako z jednej strony właściciel sieci sprzedaży i wydawnictwa, a z drugiej - właściciel sieci sprzedaży, w której stara się sprzedawać "inne" wydawnictwa...
IMO nie popada. Po prostu "swoje" wydawnictwo ( a w przyszłości, być może - wydawnictwa) będzie traktował na zasadach preferencyjnych, a pozostałe będą musiały to przełknąć, bo empik i tak kontroluje większość rynku. Wycofanie się z empiku nie wchodzi w grę.
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

12
Navajero pisze:
maciejslu pisze:Ale obiektywnie rzecz ujmując - wydaje mi się, że Empik sam ze sobą popada w tym momencie w konflikt interesów, jako z jednej strony właściciel sieci sprzedaży i wydawnictwa, a z drugiej - właściciel sieci sprzedaży, w której stara się sprzedawać "inne" wydawnictwa...
IMO nie popada. Po prostu "swoje" wydawnictwo ( a w przyszłości, być może - wydawnictwa)
Przyszłość jest dzisiaj - bo jest jeszcze WILGA ;-)
Navajero pisze:empik i tak kontroluje większość rynku. Wycofanie się z empiku nie wchodzi w grę.
No, znam co najmniej jedną osobę (mającą własne wydawnictwo), która się tam "nie sprzedaje" ;-)
Pozdrawiam
Maciej Ślużyński
Wydawnictwo Sumptibus
Oficyna wydawnicza RW2010

13
maciejslu pisze:Przyszłość jest dzisiaj - bo jest jeszcze WILGA ;-)
To jakiś koan Zen? :P Bo jestem przemęczony i ciężko kapuję.
maciejslu pisze: No, znam co najmniej jedną osobę (mającą własne wydawnictwo), która się tam "nie sprzedaje" ;-)
Jeden jaskółek wiosny nie czyni :)
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

15
No, no, ciekawe czym to się skończy...
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wydawnictwa”