2
Jest kilka wydawnictw (viva le Google.pl), które trudnią się wydawaniem bajek, ale w większośći są to odgrzewane (skracane) opowiadania, które już są znane i przez to chętnie czytane. Jeżeli twoje teksty są dobre, to poleciłbym spamowanie (czyli uporczywe-wysyłanie) tych wydawnictw, które w swoim repertuarze oferują bajki/wiersze.
„Daleko, tam w słońcu, są moje największe pragnienia. Być może nie sięgnę ich, ale mogę patrzeć w górę by dostrzec ich piękno, wierzyć w nie i próbować podążyć tam, gdzie mogą prowadzić” - Louisa May Alcott

   Ujrzał krępego mężczyznę o pulchnej twarzy i dużym kręconym wąsie. W ręku trzymał zmiętą kartkę.
   — Pan to wywiesił? – zapytał zachrypniętym głosem, machając ręką.
Julian sięgnął po zwitek i uniósł wzrok na poczerwieniałego przybysza.
   — Tak. To moje ogłoszenie.
Nieuprzejmy gość pokraśniał jeszcze bardziej. Wypointował palcem na dozorcę.
   — Facet, zapamiętaj sobie jedno. Nikt na dzielnicy nie miał, nie ma i nie będzie mieć białego psa.

3
Martinius, powiedz mi prosze do jakich wydawnictw wysylales swoj tekst i ile z nich w ogole Ci odpowiedzialo :) PS: pisales jakas notke o sobie, czy ksiazce? Jak ona wygladala?

4
odradzam wyd. "siedmioróg" - zdobyło sporą część rynku ale to skrajnie niepoważni ludzie.

Dodane po 1 minutach:

p.s. Literatura z łodzi jest jeszcze mniej poważna.

7
Według mnie:

1. Wydawnictwo niepoważne: mówi ci, że w umowie masz jedno, a naprawdę zawiera coś zupełnie innego. Oszukują przy wypłacie ( pokazują zaniżoną sprzedaż), formułują umowy na twoja niekorzyść, w sposób nie etyczny. Oprócz tego nie możesz dogadać się z wydawcą.



2.Słabo płaci: daje warunki gorsze niż inne wydawnictwo: mniejszy procent od wartosci sprzedaży. Rzecz względna.

8
Nie jestem pisarką wiec nie wiem, jak to wszystko wyglada w praktyce. Zawsze mi sie wydawalo ze wyplaca sie jednorazowe honorarium np 5 tysiecy (strzelam teraz bo nie wiem ile placa). Ale praktyki ktore opisujesz sa paskudne :(

9
No więc ile można dostać za wydanie książeczki dla dzieci? Przypuśćmy ze bogato ilustrowanej A5, składającej się z 20 stron?

10
Ile można dostać, tego nie wiem, ale jutro podam ci parę wydawnictw, które ową tematyką się zajmują. (albo po jutrze).
„Daleko, tam w słońcu, są moje największe pragnienia. Być może nie sięgnę ich, ale mogę patrzeć w górę by dostrzec ich piękno, wierzyć w nie i próbować podążyć tam, gdzie mogą prowadzić” - Louisa May Alcott

   Ujrzał krępego mężczyznę o pulchnej twarzy i dużym kręconym wąsie. W ręku trzymał zmiętą kartkę.
   — Pan to wywiesił? – zapytał zachrypniętym głosem, machając ręką.
Julian sięgnął po zwitek i uniósł wzrok na poczerwieniałego przybysza.
   — Tak. To moje ogłoszenie.
Nieuprzejmy gość pokraśniał jeszcze bardziej. Wypointował palcem na dozorcę.
   — Facet, zapamiętaj sobie jedno. Nikt na dzielnicy nie miał, nie ma i nie będzie mieć białego psa.

11
Dzięki z góry. Mam trochę bajeczek i wierszyków nigdzie nie publikowanych. I miały tylko jednego słuchacza :)

12
przepraszam, zapomniałem o tym wątku...



Z moich obserwacji wynika (moge się mylić!), że wydawnictwo MD, Monika Duda wydaje wiele różnych "mało znanych" (albo i nie znanych) autorów, którzy tworzą rymowane bajki. Oprawa twarda, bardzo ładne obrazki. Ksiązki sprzedają się bardzo dobrze (w moim sklepie na pewno).



Wydawnictwo MD Monika Duda

ul. Zagórska 9/8

25-338



e-mail: [email protected]

www.wydawnictwomd.pl
„Daleko, tam w słońcu, są moje największe pragnienia. Być może nie sięgnę ich, ale mogę patrzeć w górę by dostrzec ich piękno, wierzyć w nie i próbować podążyć tam, gdzie mogą prowadzić” - Louisa May Alcott

   Ujrzał krępego mężczyznę o pulchnej twarzy i dużym kręconym wąsie. W ręku trzymał zmiętą kartkę.
   — Pan to wywiesił? – zapytał zachrypniętym głosem, machając ręką.
Julian sięgnął po zwitek i uniósł wzrok na poczerwieniałego przybysza.
   — Tak. To moje ogłoszenie.
Nieuprzejmy gość pokraśniał jeszcze bardziej. Wypointował palcem na dozorcę.
   — Facet, zapamiętaj sobie jedno. Nikt na dzielnicy nie miał, nie ma i nie będzie mieć białego psa.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wydawnictwa”