Aq pisze: Takich przykładów jest mnogość, ale czarne parasolki, wulgarne hasła wystawione przez kobiety o dawno już zakończonych możliwościach prokreacji tego nie zmienią.
a mnie to wpienia ta cała holland
1) kobieta deklaruje się jako Żydówka (ciekawe co na to Żydzi?). - ergo - wypowiada się w sprawach Polski, Polaków, Polek jako ktoś kto sam zaznacza swoją odrębność, żeby nie powiedzieć obcość...
2) większą część życia spędziła i nadal spędza we Francji - żyjąc na co dzień w zupełnie innej rzeczywistości niż nasza. Żyjąc większą część życia w świecie o zupełnie innej rzeczywistości ekonomicznej niż nasza!!!
3) np. opluwa (trudno to nazwać krytyką) program 500+ - choć jej córka dzieci raczej mieć już nie będzie, a gdyby chciała to nie mieszka w Polsce więc 500+ jej nie dotyczy... Pani opluwająca jak mi się wydaje zarabia głównie za granicą a podatki jako obywatelka Francji płaci zapewne tam...
to jest przykład kadr które chcą zaprowadzać w Polsce "postęp".
Przede wszystkim boli mnie jak wiele do powiedzenia mają w Polsce ludzie o niepolskich nazwiskach.
(choć jako Ukraińcowi z pochodzenia nie bardzo mi wypada podnosić tej argument)
Added in 3 minutes 8 seconds:
Alicja Minicka pisze:
Klasycznie stereotypy. Nie zauważyłam, by ojcowie z młodszego pokolenia czuli się wtłaczani.
ja se z tym męczę, czuję się wtłaczany - ale robię to bo siła wyższa...
Czy Ci się to podoba czy nie, zmiany są nieuchronne.
na razie te zmiany powodują nieustanne kryzysy społeczne...
Added in 14 minutes 1 second:
*
Odnośnie postępu biologicznego.
Zakładam ze dzieci z in-vitro posiadają dusze nieśmiertelne tak jak poczęte drogą naturalną.
Ale jestem za zakazem in-vitro.
1) eugenika - problemy z zajściem w ciążę oznaczają przeważnie obecność usterek i wad genetycznych u jednego lub obojga rodziców. stad też częstsze występowanie wad wrodzonych u osób poczętych ta metodą.
2) in-vitro łączy się z kilkuetapową selekcją - uśmiercaniem zarodków które źle rokują, abortowaniem dzieci z wadami budowy, dzieci nadprogramowych (gdy dojdzie do jednoczesnego zagnieżdżenia wielu zarodków) lub wadami rozwoju. Znaczna ilość zarodków przechowywanych w zamrożeniu to też problem etyczny i moralny
3) koszta - narodziny jednego dziecka poczętego tą metodą szacowane są na ok 80 tyś zł.
4) problemy z zajściem w ciążę przeważnie dotykają kobiety decydujące się na dziecko w wieku 35+ jeśli bawimy się w inżynierię społeczną należy promować wcześniejsze rodzicielstwo.
5) koszta społeczne też są - zjawisko surogatek etc. zapłodnienia nasieniem z banków spermy mogące prowadzić do nieświadomego kazirodztwa i wad genetycznych będących jego skutkiem...