A świstak siedzi i zawija w te sreberka
Jest południe. Ludzie, karimaty, folie termiczne, kolorowe chustki, kapelusze, flagi mieszają się tworząc jednolitą, wielobarwną masę. W oddali widać słynną Rybę. I nic więcej. Pole, ludzie, żadnego cienia, pod nogami trawa, nad głowami bezchmurne niebo. I oczekiwanie. Z każdą chwilą napływają nowe grupy. Tyle twarzy, tylu młodych ludzi. Dlaczego tu przybyli? Zapewne ile osób, tyle odpowiedzi. Wszyscy chodzą swoimi ścieżkami, oblegają stoiska, stoją w kolejkach do kranów. Pozornie łączy ich tylko pieczątka ze znakiem ryby na ramieniu. Nie trzeba czekać długo, by odkryć, że nie tylko.
Jesteśmy mocni wiarą i nadzieją
Pierwsze tańce cieszą się powodzeniem wśród stałych bywalców. Oni są tu już drugi, ósmy czy piętnasty raz i dosyć naczekali się przez cały rok. Nowicjusze zerkają na razie z niedowierzaniem. Więc to jest ta Lednica? Zanim się obejrzą ich także porwie muzyka Siewców i całe pole zakołysze się w rytmie „głowa-ogon”.
Jednym z najbardziej wzruszających widoków Lednicy są konfesjonały pod chmurką. Księża i najróżniejsi zakonnicy są wszędzie i spowiadają. Na stojąco, na trawie czy karimacie. Tutaj jasne jest, że jedynym, czego potrzeba do dobrze odbytego sakramentu jest skruszone serce. Reszta nie ma znaczenia. Rzadko w jednym miejscu tyle osób naraz wraca do Miłosiernego Ojca. I ta Boża atmosfera unosi się nad polem.
Tańcem chwalmy go
Najprzyjemniejszy moment nadchodzi nad wieczorem. Słońce już coraz bardziej ustępuje, ale rozgrzana ziemia długo jeszcze oddawać będzie ciepło. A potem, na słowo o.Góry jej wartość wzrośnie niewyobrażalnie. Tymczasem we wszystkich wstępują nowe siły. Wzniesione w górę ręce, haczyki, hajduki jednoczą i dodają energii. W takich momentach, w tańcu lednickim, znikają wątpliwości, pytania o sens. Znika poczucie samotności. Trudno opisać jak szybko mija czas na polu, jak atmosfera muzycznego festiwalu miesza się z odmawianym różańcem. To trzeba przeżyć, wtedy wszystko staje się jasne, cokolwiek wymyślą organizatorzy ma swoje uzasadnienie i wydaje się zupełnie naturalne, wręcz niezbędne.
Ja mein Gott, ich liebe dich
Lednica to dowód na to, jaki Kościół może być i jest. Spontaniczny, prawdziwy, naturalny. Taki, jakiego chciał Jan Paweł II. On tutaj też jest duchowo obecny. Nie tylko duchowo. Obnośny handlarz oferuje nam „super ofertę” – trzy obrazki papieża w wersji 3D. Moim zdaniem, na granicy dobrego smaku. Koleżanka chętnie korzysta z promocji. Cóż, o gustach się nie dyskutuje.
Tymczasem zmrok przynosi nowe wrażenia, nową jedność – światełek, jeszcze więcej tańca i Eucharystię. Coraz bardziej odczuwa się niepowtarzalną atmosferę i Bożego Ducha, nawet (a może szczególnie), kiedy brakuje Komunii Świętej i trzeba biec aż na same tyły pola, do kaplicy.
Nie lękajcie się, nie lękajcie się
My, którzy byliśmy tam, z bliska zobaczyliśmy jaką siłę stanowimy, musimy ponieść Chrystusa dalej. Musimy postarać się, by z tego wydarzenia powstało jak najwięcej dobra w naszych domach, wspólnotach. Ja noszę na szyi klucz, który przypomina mi w trudnych chwilach, dokąd wszyscy dążymy. Dzięki Lednicy nie damy się zwieść złu.
Trudno wybrać jedno, najpiękniejsze wspomnienie. Lednica to ogrom, różnorodność wrażeń, będących efektem pracy wielu osób. Liczne momenty zapadły w pamięć: widok papieskiego helikoptera, błogosławieństwo prymasa, adoracja Najświętszego Sakramentu. Ale nie spodziewałam się, że tyle emocji dostarczy przejście przez Rybę.
Patrzcie w oczy
Warto było w ogromnym ścisku przesuwać się ze średnią prędkością 5 metrów na minutę, aby wreszcie przejść pod płaszczem Jana Pawła II. Lednica to wydarzenie, które przeżywa się jako wspólnota. Wspólnota młodych, którzy wybierają Chrystusa. Natomiast przejście przez Bramę okazało się tak bardzo osobistym przeżyciem. O.Góra jak dobry ojciec żegnał wszystkich niemal osobiście. Na koniec tylu wydarzeń utwierdzających, że nie jesteśmy sami na drodze do nieba, to było jak potwierdzenie, jak błogosławieństwo na kolejny rok. Człowiek, bez którego nie byłoby Lednicy rozsyłał nas wszystkich, abyśmy uczynili dobry użytek z tego, co dały nam minione dzień i noc. Kolejne umocnienie, że Jezus jest właściwą Drogą.
Zapytał Pan o świcie nad Lednicą
Czy powrócicie tutaj za rok?
Tak, tak, Panie…
Lednica 2011
Moderatorzy: Poetyfikatorzy, Weryfikatorzy, Moderatorzy, Zaufani przyjaciele
Wróć do „Dziennikarstwo i publicystyka”
- Pierwsze Kroki
- - Tu się przedstawiamy ...
- - Regulamin Główny i Regulaminy Działów
- Najlepsze na Weryfikatorium
- - Najlepsze z prozy
- - Najlepsza Miniatura Miesiąca
- - Najlepsze z poezji
- - - Poezja rymowana
- - - Poezja biała
- - - Myśli krótkie
- Pisarze i ich zwyczaje
- - Weryrecenzje
- - Strefa Pisarzy
- - Strefa Debiutantów
- - Archiwum Strefy
- - - Archiwum Debiutów
- - - Archiwum Pisarzy
- Wydawnictwa i ich zwyczaje
- - Wydawnictwa
- - Jak wydać książkę w Polsce?
- - ...za granicą?
- Proza
- - Spis treści
- - Informacje
- - Opowiadania i fragmenty powieści
- - Miniatura literacka
- - Rozmowy o tekstach z 'Tuwrzucia'
- Poezja
- - Poezja biała
- - Poezja rymowana
- - Mini poeticum
- - Proza poetycka
- - Hyde park poetycki
- Nasza (inna) twórczość
- - Dziennikarstwo i publicystyka
- - Scenariusze filmowe i teatralne
- - Nasze Zabawy Literackie
- - - Piszemy wspólne opowiadania
- - - Eksperymenty literackie
- Warsztat literacki
- - Wprawki, czyli ćwiczenia warsztatowe
- - Jak pisać?
- - Kreatorium
- - Warsztaty WeryfikatoriuM
- - - Gest narracyjny
- - - - Informacje
- - - - Eliminacje
- - - - Wariacje
- - - - - Grupa A
- - - - - Grupa B
- - - - Egzamin
- - - Dialogatornia
- - - - Kwalifikacje
- - - - Kwalifikacje
- - - - Ćwiczenia - część I
- - - - Ćwiczenia - część II
- - Forumowi Specjaliści i Pasjonaci
- - Maraton pisarski
- Konkursy
- - Konkursy nasze
- - - Wielka Bitwa Karczemna Romeckiego (dla Fioletowych)
- - - - Teksty konkursowe
- - - - Dyskusje i zgadywanki
- - - - Oceny i wyniki
- - - Walki Mocy
- - - - Walki mocy 2018
- - - - Walki mocy 2014
- - - - Walki mocy 2013
- - - Puchar Administratora
- - - - Turniej o Puchar Administratora 2018
- - - - - Faza Grupowa
- - - - - - Zakończone
- - - - - Faza Pucharowa
- - - - - - Rozegrane
- - - - - Plebiscyty
- - - - Turniej o Puchar Administratora 2012
- - - - - Faza I
- - - - - Faza II
- - - - - Faza Finałowa
- - - Konkursy Drabblowe
- - - Konkurs "Otuleni Natchnieniem"
- - - - Podium
- - - Konkurs "Miniatoricum"
- - - - Prace konkursowe - Miniatoricum 2009
- - - - Podium
- - - - Prace konkursowe - Miniatoricum 2010/I
- - - Konkursy różne
- - - - Letni Konkurs Porzeczkowy
- - - - Malowane słowem, czyli mistrzowie obrazowania
- - - - Sylwestrowy Turniej Poetycki
- - - - Świeża krew 2019
- - - Skarbonka
- - Bitwy literackie
- - - Regulamin bitewny
- - - Nowa bitwa!
- - - Bitwy z przeszłości
- - - - Rankingi
- - - - Propozycje bitew modyfikowanych
- - Konkursy literacko-poetyckie
- O literaturze
- - Dyskusje o literaturze
- - MML
- - Czytelnia
- Nasze publikacje
- - Drabble na Niedzielę
- - WeryForma(t)
- - Sukcesy Weryforumowiczów
- - Sprawy organizacyjne
- - Centrum Wzajemnej Pomocy
- - - Ku refleksji
- - - Ciekawostki, humoreski i różne różności
- - - QFANT - magazyn fantastyczno-kryminalny