"Początek wieku XXI"

1
Może to nowa doba
Poluje na młodych z cienia
Pokorna niepokorność
Starzy-zbuntowani
Kup potrzeby
Zagraj na jej strunach
Wyeksponowanych
Usłyszysz muzykę popędu
Krzykliwi bezgłośni
Proszeni pytani
Oceanem są oschłym
Zawstydzeni bezwstydni
Spóźnienie na czasie
Miękcy jak ze stali
Gorącą wodą serca roztapiają
Bez korzeni
Twarze na baterie
Czy jesteś zmęczony używaniem zamglonej inteligencji?
Przyszłość to ślub ze śmiercią...

| Marik Vao


Odrobina weny i pesymizmu między zrywami ciężkiej pracy w klasie maturalnej. :) Czekam na opinie.

2
Jest w tym coś interesujacego dla mnie bo mam wrażenie krytycyzmu wobec konsumpcyjnego świata. Nawet fajna jest ta chwilowa dychotomia. Zupełnie jednak nie rozumiem celu i treści tego fragmentu:
Spóźnienie na czasie
Miękcy jak ze stali
Gorącą wodą serca roztapiają
Bez korzeni
Dalej w porządku, jakiś tam technokracja, ale możesz napisac co miałes na myśli przez powyższe?
"Ludzi można podzielić na dwa rodzaje; tych,

którzy są wytworem świata, w którym żyją, i tych

którzy są wytworem samych siebie, którzy choć

świata nie zmienili, nie dali się zmienić światu.

Oni chodzą po świecie a nie świat po nich” Sted

http://baloniku.blogspot.com/

3
Spóźnienie na czasie - miało być "spóźnieni". Mnogość interpretacji jest duża, więc nie będę pisał tego, co mi akurat najbardziej rzuca się na myśl w tym tekście.

Miękcy jak ze stali - chodzi o to, jak funkcjonuje nasze spoleczenstwo. Rodzimy się i przez czas przedszkola jestesmy traktowani tak delikatniew, jak to mozliwe, a potem spoleczenstwo kaze nam zniszczyc ten nasz 'wrazliwy' swiat i zbudowac nowy. ludzi odcinaja sie od uczuc i starja sie je ukrywac, wstydza sie ich i zastepuja je innymi rzeczami. Sprawia to, ze slowa "spoleczenstwo jest niewrazliwe" sa tak samo prawdziwe, jak "spoleczenstwo jest przewrazliwione".

Gorącą wodą serca roztapiają - zastanow sie, co to goraca woda i na pewno dotrzesz do sensu (podpowiedź: indianie)

Bez korzeni - A kto teraz dba o swoje korzenie? kto czuje, że pochodzi z jakiegoś nieprzerwanego cyklu? Kto dba o opinie starszych? Interpretuj, jak chcesz.

4
raczej "Ognistą wodą".
Osobiście wolałbym po prostu "wódką", po co zaśmiecać nowym, przebogatym kontekstem.
Choć z drugiej strony rozumiem, trudno się opanować, żeby treścią nie przeładować.
Nie podobają mi się półmetafory, "Miękcy jak ze stali" mhm, ciężko żeby temu wersowi przypisać cały akapit treści.
Ogólnie mi się podoba, chociaż miejscami bardzo miesza się w głowie od nadmiaru wątków, zasugerowanych ledwie napomknięciem. Czy to źle? Nie mam pojęcia, chociaż czuje lekką niestrawność po tak obfitym posiłku. Jakkolwiek ciekawym. Pozdrawiam.
Unless I grip the sword
I cannot protect you,

While grippinig the sword
I cannot embrace you...

5
Witajcie,

wzięliście się za interpretację - i dobrze, to znak, że wiersz spełnia jedną ze swych ról (tę nadrzędną).

Momentami odnoszę wrażenie, że skoro piszemy cokolwiek, to dobrze byłoby wykazać się możliwie największymi pokładami tego, co na co dzień nazywamy egoizmem, i pomyśleć, że skoro sami się prosimy, ażeby nas nazwano autorami, to nasze powinny wzbudzić w czytelniku emocje istotniejsze od chwilowego zaaobsorbowania lekturą. Tymczasem w większości przypadków wychodzi zupełnie na opak.

Wiersz - bardzo charakterystyczny dla niektórych nurtów, tych określanych dziś błędnie "internetowymi"; chwilami niezgrabnie posklecany, chwilami wręcz porozrywany. A szkoda, ponieważ daje się w nim dostrzec zalążek tematu.

Pozdr.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”